Razem łatwiej: Ci seniorzy robią psikusa mijającemu czasowi
Ćwiczą pamięć, chodzą na wycieczki po okolicy, śpiewają, tańczą, a przede wszystkim dobrze się bawią. Robiąc psikusa mijającemu czasowi.
Ćwiczą pamięć, chodzą na wycieczki po okolicy, śpiewają, tańczą, a przede wszystkim dobrze się bawią. Robiąc psikusa mijającemu czasowi.
Miłość można wyrazić na wiele różnych sposobów. Jedni piszą słowo „love” na murze, inni skrobią imię ukochanej na ławce w parku. Jeszcze inni – ci, być może bardziej zdeterminowani – starają się zatrzymać swe uczucie na wiele dziesiątek lat. Tak jest w przypadku Głazu Borkowskiego – kamienia polodowcowego, który leży w lesie na gdańskiej Strzyży.
Ania Witkowska swoją wystawę w CSW Łaźnia, zatytułowała „We have one heart”/”Mamy jedno serce”. Punktem wyjścia są listy Farouka, ojca męża artystki Adama, które pisał do jego mamy Haliny, a które odnaleziono dopiero po jej śmierci.
Kiedy miał 13 lat napisał do Artura Barcisia i Cezarego Żaka, że organizuje koncert dla chorego kolegi. I zapytał czy przyjadą nieodpłatnie do Gdańska, by spotkać się z publicznością. Był tak naturalny w tym, co napisał, że pozytywna odpowiedź przyszła już na drugi dzień.
Joanna Muszkowska-Penson profesor nauk medycznych, działaczka opozycji w okresie PRL, już wkrótce odbierze tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska. Tak na ostatniej marcowej radzie zdecydowali radni wszystkich opcji politycznych.
Jej najbardziej znaną pracą jest „Tęcza” z Placu Zbawiciela w Warszawie, radosny obiekt, spalony doszczętnie w listopadzie 2013 roku. Ale Julita Wójcik jest autorką bardzo istotnych, poważnych prac, dotyczących ekonomii, historii najnowszej i zachowań społecznych.
Ma 16 lat, uwielbia książki i biografie dziennikarzy. Nie lubi wiązanych butów i obcinania włosów. Najpierw pyta o datę urodzin. Po chwili jest w stanie powiedzieć… „To był wtorek!” – bez patrzenia w kalendarz i do Internetu. Maks ma zespół sawanta – jest autystycznym geniuszem.