Schroniskowe historie



Stęskniony za człowiekiem Maksiu szuka domu. Schroniskowe kraty to nie jego bajka

Dzisiaj Wojtek Luściński wybrał się do Gdyni, do Ciapkowa. Schroniska prowadzonego przez OTOZ Animals posiadającego prawie 200 psów i kotów. Bohaterem audycji będzie Maksiu – starszy psiak, któremu schronisko ewidentnie nie służy. Pies trafił do Ciapkowa po tym jak zmarł jego właściciel. Każde jego spojrzenie, każdy wydawany dźwięk to tęsknota za ciepłym i kochającym domem. Historię Maksa opowiedziała Ania Elgert:

Niezwykłej urody kocurek szuka domu. Nazywa się Jowi i ma rudy berecik

Kocurek pojawił się pewnego dnia w miejscu gdzie karmione są koty wolno bytujące. Ewidentnie został tam porzucony. O tym, ze miał już dom świadczył też fakt, że był już wykastrowany a nie miał takiego oznakowania jak koty wolno żyjące. Mały ma około 1-1,5 roku. Teraz już odkarmiony i w dobrej kondycji. Zaszczepiony.

Prawie nie widzi na jedno oko, nazywa się „Krówka” i czeka na nowy dom

Wabi się krówka, choć krówki nie przypomina. No może trochę. Łaciaty jest przecież. Nie muczy, ale wyśmienicie mruczy, a to u Krówki bardzo częste. A więc właśnie. Krówka – to kolejny bohater schroniskowych historii w Radiu Gdańsk. Zwierzę przeszło przez piekło dzielnicy Pekin w Gdyni. Historie kota do adopcji opowiedziała Wojtkowi Luścińskiemu wolontariuszka Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego, Wioletta

Pani Małgorzata nie widziała swojego psa od trzech lat. Proponuje 10 tys. złotych nagrody za jego oddanie

Drops to jamnik szorstkowłosy. Trzy lata temu w lasach koło Otomina uciekł Pani Małgorzacie. Próby odnalezienia nic nie przyniosły. Teraz właścicielka psa podejmuje ostatnią próbę i zwróciła się do Radia Gdańsk. W kolejnych Schroniskowych Historiach opowieść o „Dropsiku”, który być może czeka na powrót do domu. Materiał przygotował Wojtek Luściński

Taki pies do ochrony i dodatkowo w budzie? Nie! Misiek czeka na spokojną emeryturę

Czy zwierzęta w Wigilię mówią ludzkim głosem? W 17. odcinku Schroniskowych Historii bohaterem jest Misiek, który może nie tworzy zdań, ale jego oczy mówią więcej niż najpiękniejsze słowa. Misiek 8 lat spędził w budzie. Podobno miał być ochroną. Nam bardziej pasowałby na kanapie w towarzystwie kochającej rodziny.

Chory nie znaczy gorszy. Dyzio z FIV czeka na nowy kochający dom odc. 16

W tym tygodniu opowieść o kotku Dyziu – który choruje na nabyty niedobór immunologiczny (FIV). To wspaniały towarzysz codziennego życia. Ufny, kochany, oddany – ale na razie nie znalazł szczęśliwego domu. Dokładnie tydzień przed wigilią, wspólnie możemy zmienić koci los.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj