Silva rerum, czyli w staropolskim ogrodzie rzeczy



Silva rerum, czyli w staropolskim ogrodzie rzeczy

Poznaj wiersz „Zły obyczaj w Polszcze” z XVIII wieku

W audycji „Silva rerum, czyli w staropolskim ogrodzie rzeczy” Konrad Mielnik oraz Władysław Zawistowski rozmawiali m.in. o wierszu „Zły obyczaj w Polszcze” Elżbiety Drużbackiej.

Silva rerum, czyli w staropolskim ogrodzie rzeczy

Silva rerum – księgi bogate niczym ogród. „Piękne kwiaty, marchewka, chwasty i cebula”

„Silva rerum” dosłownie znaczy „las rzeczy”, co częściej rozumiano jako „ogród rzeczy”. To były potężnych rozmiarów na ogół księgi, które prowadził jakiś szlachcic, czasami nawet kilka pokoleń. Mogły znaleźć się w nich najprzeróżniejsze zapiski – tak, jak w ogrodzie rosną bardzo różne rośliny. Silva rerum była np. księga pamiętnicza Jakuba Michałowskiego, o której fragmentach w audycji dyskutowali Władysław Zawistowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj