Autopilot_archiwum



„Oglądać rzuty wolne Milika to prawdziwa rozkosz”

Arkadiusz Milik, Artur Sobiech i bramkarz Arki Gdynia – Konrad Jałocha. To najwięksi wygrani zgrupowania piłkarskiej reprezentacji Polski. Na ostatnim treningu odbył się bardzo prestiżowy turniej w „siatkonogę”, którego świadkami byli m.in. nasi reporterzy Włodzimierz Machnikowski i Wojtek Luściński. – Świadkami tego wielkiego finału na boisku w Jastarni było prawie 300 kibiców. Wspomniani wcześniej Milik, Jałocha i Sobiech pokonali w wielkim

„Sławomir Peszko gra najlepiej. Dobrze kiwa i podrzuca piłkę”

To ostatnie momenty, w których można zobaczyć w akcji piłkarzy reprezentacji Polski na zgrupowaniu na Półwyspie Helskim. Dobiega końca ostatni trening Biało-czerwonych na boisku w Jastarni. Na miejscu są nasi reporterzy Włodzimierz Machnikowski i Wojtek Luściński, którzy pytają kibiców o ich wrażenia. – Na mnie najlepsze wrażenie robi Sławomir Peszko. Dobrze kiwa i podrzuca piłkę – mówi jeden z kibiców. – A według mnie najlepszy jest Arkadiusz

Piłkarze trochę się spóźniają…

Na boisku w Jastarni lada chwila rozpocznie się trening reprezentacji Polski. Na miejscu są nasi dziennikarze sportowi. Mamy bardzo dobrą wiadomość, nie tylko 200 szczęśliwych posiadaczy wejściówek zobaczy piłkarzy w akcji! – Bardzo roztropnym rozwiązaniem okazało się odsłonięcie jednej ze ścian boiska, która wcześniej pokryta była banerami. Dzięki temu powstał sektor na kilkaset osób, doskonałą widocznością na murawę. Zatem jeśli teraz

Jacek Friedrich w Gdyni Głównej Osobistej

Dyrektor Muzeum Miasta Gdyni będzie gościem Piotra Jaconia. Tuż przed Nocą Muzeów Jacek Friedrich opowie o tajemnicach Muzeum Miasta Gdyni i zmianach, jakich niebawem doświadczą zwiedzający. Zapraszamy do słuchania audycji Gdynia Główna Osobistao godzinie 11.

Szultka: „Gdy to usłyszałem, przeszedł mnie dreszcz”

– Jak tylko usłyszałem informację o kontroli 500 plus, przeszedł mnie dreszcz. Jednak z drugiej strony, jeżeli ktoś daje ci pieniądze, to może cię w jakiś sposób kontrolować. Każdy się z tym spotyka. W tym kontekście niebezpieczne by było, gdyby ten program stał się pretekstem do inwigilowania rodzin i sprawdzania ich wydatków. To byłoby złe. Nikt z nas nie ma nic przeciwko temu, żeby niektóre instytucje reagowały,

Goniszewski: „Jeśli kontrola 500 plus będzie oznaczała większą liczbę urzędników, to bardzo zły znak”

– Ja tylko przypomnę, że prawdopodobnie jednym z powodów, dla których Platforma Obywatelska przegrała wybory, było niespełnienie deklaracji, że zmniejszy się liczba urzędników. Jeśli teraz będzie coraz więcej urzędników, choćby mających skontrolować 500 plus, to będzie źle znaczyło dla obecnego rządu. Te pieniądze mogą wpłynąć na polepszenie koniunktury. Z tej perspektywy nie jest ważne, czy zostanie kupiony jakiś kurs, czy trampolina dla dzieci –

Kakowska-Mehring: „Nie podoba mi się podział na osoby korzystające z opieki socjalnej i bogatsze”

Słowa samorządowców nie do końca spodobały się przedstawicielom rządu. Jak informuje Gazetaprawna.pl, wiceminister rodziny Bartosz Marczuk uważa, że nie ma sensu zbyt rygorystyczna kontrola rodzin korzystających z programu 500 plus. – Zakładam, że osoby, które nie są objęte opieką socjalną, nie będą tych środków marnotrawić, a jeśli już, to będzie to zjawisko marginalne. Żyjemy w kraju normalnych ludzi i nie uważam, by urzędnik miał decydować, w jaki sposób

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj