SŁUCHAJ ON-LINE

Uwaga na utrudnienie na Trasie Słowackiego w Gdańsku. Już na Matarni, na rondzie przy zjeździe na centrum handlowe, jezdnię w kierunku lotniska zablokował zepsuty van. Pan Adam mówi, że pojazd stoi teraz na prawym pasie i wywołuje korek. Pani Iwona mówi, że zaczyna się on już przy przedostatnim zakrętem w lesie.

Prawdziwa zima w okolicach Wieżycy. Nasz słuchacz pan Tomek jedzie właśnie krajową dwudziestką i ostrzega przed z jednej strony intensywnymi opadami śniegu, z drugiej przed oblodzoną jezdnią. Jest niebezpiecznie, więc w tym miejscu na pewno warto nieco zredukować prędkość auta.

Kolejne dobre informacje, tym razem z Trójmiasta, przesyła nam nasz słuchacz Krzysiek. Od Szadółek do centrum Gdańska da się dojechać teraz w zaledwie dziesięć minut. Wszystko dzięki temu, że przed Łostowicką nie ma w tej chwili żadnego korka, Łostowicka w dół zresztą też wygląda całkiem dobrze.

Dobre wieści z ulicy Marszewskiej ma dla nas pan Szymon. Jak się okazuje, nie ma już żadnych utrudnień w ruchu po tym, jak przy ogrodzie botanicznym dachowało auto. Pan Szymon mówi, że poobijany pojazd leży już poza jezdnią i czeka na lawetę. Najważniejsza wiadomość dla kierowców jest taka, że z Koleczkowa do Gdyni da się dojechać już bez problemów.

„Uwaga na błoto pośniegowe na krajowej dwudziestce”, informuje nasz słuchacz Sławek. Problemy z przyczepnością mogą pojawić się na odcinku Bytów – Kościerzyna, na której niestety nie widać żadnej piaskarki. Prosimy więc o ostrożną jazdę.

Wypadek na drodze z Gdyni do Łężyc i Koleczkowa. Pani Kamila informuje, że tuż za leśnym ogrodem botanicznym dachował samochód. Droga jest w tej chwili całkowicie zablokowana. Na miejsce, jak zauważyła słuchaczka, już docierają wozy policji i straży pożarnej. Może uda się udrożnić choć jeden pas ruchu, ale na to potrzeba oczywiście trochę czasu.

Drogowy raport zaczynamy od ostrzeżenia z obwodnicy Trójmiasta. Pan Wojtek informuje, że na jezdni w kierunku Gdyni, na wysokości węzła Gdańsk Południe, prawy pas zablokował zepsuty bus. Pojazd jest w dodatku słabo widoczny, dlatego trzeba uważać.