Relacje_archiwum



Sytuacja wraca do normy. To był bardzo trudny czas dla gdańszczan

To była największa w powojennej historii awaria kanalizacyjna w Gdańsku. We wtorkowy poranek ścieki zalały wszystkie cztery pracujące w przepompowni Ołowianka silniki. Przepompowni, która przetłacza do oczyszczalni nieczystości od ponad połowy mieszkańców Gdańska. Wobec braku zapasowych pomp operator systemu zdecydował się na zrzut awaryjny. W ciągu 66 godzin do Motławy dostało się ponad 150 tysięcy metrów sześciennych nieczystości. Awarię udało się

Usuwanie skutków awarii dobiega końca

Ścieki z Ołowianki nie trafiają już do Motławy. Dobiega końca usuwanie skutków ogromnej awarii wodociągowej. Czy miasto i rzeka są już bezpieczne?

Awaryjny zrzut ścieków zakończony

Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz podaje na swoim Facebooku: „Awaryjny zrzut ścieków do Motławy został zakończony”. Kolejne informacje zostaną podane po posiedzeniu Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.

pizza copy copy
Relacje_archiwum

Ścieki nie są doprowadzane do Motławy

Godzina 4:30. Wiatr zmienił kierunek z północnego na północno-zachodni. Żadne ścieki nie są odprowadzane do Motławy w sposób widoczny.

wiceministersrodowiska
Relacje_archiwum

Wiceminister środowiska: „Kary oczywiście przyjdą”

Wsparcie przy walce ze skutkami awarii przepompowni na Ołowiance zapowiedział wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. W Gdańsku odbyła się wspólna konferencja ministra, wojewody Pomorskiego i służb, w tym sanitarnych.– Skala zaniedbań jest na tyle duża, że w tej sprawie będą kierowane wnioski do prokuratury – podkreślił minister. Wspomniał także o ewentualnych karach za zanieczyszczenie środowiska. Fot. Radio Gdańsk/Daniel Wojciechowski – Bardzo ważne jest to,

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj