Wiceminister środowiska: „Kary oczywiście przyjdą”

wiceministersrodowiska

Wsparcie przy walce ze skutkami awarii przepompowni na Ołowiance zapowiedział wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. W Gdańsku odbyła się wspólna konferencja ministra, wojewody Pomorskiego i służb, w tym sanitarnych.

– Skala zaniedbań jest na tyle duża, że w tej sprawie będą kierowane wnioski do prokuratury – podkreślił minister. Wspomniał także o ewentualnych karach za zanieczyszczenie środowiska.

Fot. Radio Gdańsk/Daniel Wojciechowski

– Bardzo ważne jest to, aby monitorować tę sytuację, aby cały czas na bieżąco poszczególne służby koordynować, tak aby tam, gdzie będziemy mogli pomóc jako państwo miastu, które nie do końca wypełniło swoją rolę wobec mieszkańców, tego regionu i wobec środowiska. Ale skala zaniedbań, skala naruszeń jest na tyle istotna i duża, że w tej sprawie będą kierowane kolejne wnioski do prokuratury, także przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Oczywiście kary to jest coś, co przyjdzie. Pół miliona za dzień to kwota, która jest kwotą szacunkową, ale możliwą. Może ona także wzrosnąć – mówił wiceminister środowiska.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj