SŁUCHAJ ON-LINE

Władysławowo to miejsce znane także wszystkim sportowcom. W Cetniewie, znajduje się Ośrodek Przygotowań Olimpijskich. Już teraz naszymi gośćmi są lekkoatleta Tomasz Grycko i jego trener Piotr Oberzig. – Może kiedyś dojdzie do tego, że i moja gwiazda znajdzie się na Alei. Najbliższy cel to wynik poniżej 9 minut. Nie chodzi jednak, by wszystko było jak najszybciej, ale żeby dopisywało zdrowie. Treningi mam codziennie.

Niestety, nie ma miejsca nawet na mały ręcznik. Z kąpieli i plażowania nici. We Władysławowie o 11:00 plaża jest oblężona. Króluje parawaning!

Letnie Koncerty Organowe i Kameralne we Władysławowie  zostały zainicjowane w 1973 roku przez prof. Eugeniusza Brańkę oraz ówczesnego proboszcza Parafii Wniebowzięcia NMP – księdza Witolda Stańczaka. Przez 37 edycji festiwal gościł kilkuset muzyków – wirtuozów gry organowej, instrumentalistów, wokalistów, zespoły, chóry – z Europy, USA, Chin. Koncerty organizowane są przez Urząd Miasta Władysławowo i parafię we Władysławowie, a pieczę nad stroną artystyczną sprawuje po śmierci

O historii Władysławowa opowiada nam Janusz Nowicki, zastępca dyrektora Centrum Kultury, Promocji i Sportu. – Jesteśmy w części Władysławowa, która nazywa się Hallerowem. Przyczynił się do tego gen. Haller. Kiedy odbywały się zaślubiny Polski z morzem w Pucku, generał był nieco zawiedziony, pytał, gdzie jest morze. Szef straży ludowej zaprosił do siebie, do wielkiej wsi. Tam będzie morze –

Naszym kolejnym gościem jest Jarosławem Radtke, wiceprezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego województwa pomorskiego. – W lipcu słońca było mało, więc i wypadków w wodzie nieco mniej. Może w sierpniu pogoda do plażowania będzie lepsza. We Władysławowie bardzo dbamy o bezpieczeństwo na kąpieliskach. Warto pamiętać numer 601 100 100, dzięki temu szybko wysyłamy ratowników nawet w miejsca niestrzeżone. Na ten numer można

– Czekamy na Adama Małysza i Justynę Kowalczyk. Niestety, oni mają bardzo mało czasu i terminy się nam nie pokrywają. Mam nadzieję jednak, że do nas dotrą – mówi pan Jerzy.

Już teraz rozmawiamy z Jerzym Szczepankowskim, prezesem Fundacji Aleja Gwiazd Sportu. – Tu są spontaniczne koncerty, wieczorami pojawia się dużo osób. To miejsce pogaduszek i uprawiania sportu. Wielu marzy, by mieć tu swoją gwiazdę – mówi pan Jerzy. – Gwiazd jest już 112. Rozpoczęliśmy to w 2000 roku, w roku Olimpiady w Sydney. Od razu odsłoniliśmy 13 gwiazd. Potem średnio sześć gwiazd