Relacje_archiwum



Kotarbiński: „Gdynia odczarowuje promocję. Całe Pomorze trzeba pokazywać na świecie”

– Moim zdaniem warto wydawać te 4 miliony. Gdynia pokazuje, że potrafi inwestować w promocję. Mimo to zawsze będą grupy ludzi, którzy będą uważali, że te pieniądze warto przeznaczyć na coś innego. To jest standard. Trzeba się cieszyć, że jesteśmy świadkami pewnego odczarowanie promocji. W powszechnym przekonaniu działania promocyjne kojarzą się negatywnie. Wiele osób uważa, że to wyrzucanie pieniędzy. Pomorze ma mnóstwo ciekawych rzeczy,

Skarbek: „Open’er to nie jakiś jarmark, warto w niego inwestować, żeby mówiono o nim za granicą”

– Łatwo sprawdzić, jak przekładają się 4 miliony złotych na cytaty w mediach na całym świecie i jak to może wpłynąć na ruch turystyczny. W ten sposób można przekonać się, czy te pieniądze są dobrze zainwestowane. To promocja imprezy wysokich lotów. Z całym szacunkiem, ale Open’er to nie jakiś jarmark, ale impreza ogólnokrajowa i europejska. Jeśli wydawać pieniądze, to na rzeczy z górnych półki – zaznacza Jacek Skarbek.

Kloskowski: „Pomorze jest wiele mil przed innymi regionami jeśli chodzi o promocję za granicą”

Zaczyna się Open’er. Gdynia dofinansowuje imprezę płacąc na nią 4 miliony złotych. To dobrze wydawane pieniądze? – Absolutnie podpisuję się pod finansowaniem tego typu inwestycji. Dzisiaj nasze miasta, a jesteśmy jeszcze na dorobku, muszą zaistnieć w świecie. Najlepszą metodą są właśnie imprezy o ogólnoświatowym zasięgu. Taka promocja ma sens, np. ta prowadzona w Skandynawii daje efekty. Widzimy tych ludzi na ulicach. Pamiętajmy jeszcze,

Komentatorzy typują wynik jutrzejszego meczu. „Wygramy, może w karnych”

– Liczę na wyrównany mecz, Ronaldo da się zatrzymać. Wyrównana walka ze wskazaniem na reprezentację Polski z przewagą jednej bramki – mówi Maciej Kosycarz. – Mecz będzie nieciekawy, bo z obydwu stron będzie kunktatorski. Ronaldo zostanie wyeliminowany z gry, będzie miał Piszczka naprzeciwko albo Pazdana. Myślę, że będą rzuty karne, w których wygramy – typuje Mieczysław Abramowicz. – Do tej pory nie byłem ekspertem,

Prezydent Lubina: Ściągaj gacie! „Lubin to nie Wenecja, tutaj wiszące szmaty przeszkadzają”

Prezydent Lubina wystąpił z akcją „Ściągaj gacie” – chodzi o wszędzie wiszące pranie, które szpeci krajobraz. – Kiedy wczoraj usłyszałem o tym temacie zacząłem się zastanawiając nad tymi mokrymi szmatami, które wszędzie wiszą. I pomyślałem, że Lubin to nie jest Wenecja ani Chorwacja, gdzie takie wiszące gacie dodają uroku. Nie wyobrażam sobie Wenecji czy chorwackich miasteczek bez tego. Ale mimo wszystko poparłbym

„Dziecko nie powinno być królikiem doświadczalnym”

– Minister powiedziała, że dzieci nie odczują zmian. Jako matka obawiam się, że to jednak nieprawda – stwierdziła Agnieszka Michajłow. – Gdy w 99 roku zmienialiśmy system edukacji, pamiętaliśmy, żeby dziecko nie było królikiem doświadczalnym zmian wprowadzanych przez dorosłych. Teraz planuje się, że 1 klasa gimnazjum stanie się kolejną klasa podstawówki. Może jednak lepiej poczekać i zacząć nawet od zerówek. Nie wiadomo też,

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj