Ostre wejście w Mihalika
Ostro zaatakował Jaroslava Mihalika jeden z obrońców Gryfa w 15. minucie. Potrzebna pomoc masażystów, przerwa w grze.
Ostro zaatakował Jaroslava Mihalika jeden z obrońców Gryfa w 15. minucie. Potrzebna pomoc masażystów, przerwa w grze.
Gdańszczanie nie tylko przegrywają 0:2, ale nie mają też pomysłu na sforsowanie obrony rywala. Przed chwilą poturbowany był Lukas Haraslin, ale wrócił do gry.Gryf odpowiedział akcją ze skrzydła, ale biało-zieloni zażegnali niebezpieczeństwo po dośrodkowaniu.
Maksymilian Hebel już z bramką i asystą. To on dośrodkowywał przy drugim golu, akcję wykończył Bartosz Gęsior.
Najpierw Hebel po akcji lewą stroną Czychowskiego i dograniu na prawą pokonał Alomerovicia przy bliższym słupku. Dwie minuty później było już 2:0. Tym razem po dośrodkowaniu z prawej strony znów po strzale głową bramkarz Lechii został pokonany.
Piąta minuta meczu, już 2:0 dla Gryfa!
Paweł Czychowski podaje, Maksymilian Hebel wykańcza sytuację. Gryf sensacyjnie prowadzi z Lechią!
Oba zespoły na razie raczej ostrożne, rozgrywają piłkę w środku boiska.