Arka Gdynia przegrała z Wisłą Płock 0:1 (0:1). Gdynianie nie mieli pomysłu na rozegranie piłki, nie wykazywali inicjatywy w ofensywie i nie potrafili sobie poradzić z dobrze ułożonym zespołem rywala. Druga porażka żółto-niebieskich w rundzie finałowej sprawia, że zespół Leszka Ojrzyńskiego zajmuje miejsce w strefie spadkowej.
W najbliższą niedzielę w Kiełpinie Górnym ruszy kolejna edycja Biegowego Grand Prix Dzielnic Gdańska.
Lechia daje 25 tys zł na wspieranie edukacji młodzieży. Gościem Włodzimierza Machnikowskiego był Janusz Biesiada – prezes Fundacji Lechii Gdańsk, który opowiedział o nowym tworze. W Piłkarskim wtorku także Pavels Steinbors w optymistycznym nastroju przed zbliżającymi się meczami Arki Gdynia.
100 tysięcy złotych będzie musiała zapłacić Lechia Gdańsk za nieuregulowanie należności finansowych wobec podmiotów, z którymi zawierała umowy transferowe. To recydywa gdańskiego klubu, dlatego kara nałożona przez Komisję do spraw Licencji Klubowych jest bardzo surowa.
Każdy biegowy amator marzy o uzyskiwaniu rekordów i coraz lepszym bieganiu. Jednak bez odpowiedniego treningu, nigdy nie osiągnie się wymarzonych rezultatów.
– Zrobiłem parę głupich błędów i musiałem to przetrawić. To była walka z samym sobą. Cieszę się, że do szatni wróciła pozytywna energia. W drużynie są ludzie, którzy potrafią pobudzić zespół – mówi przed meczem z Wisłą Płock bramkarz Arki Gdynia Pavels Steinbors.
Był 2011 rok. Na ławce trenerskiej Lechii Gdańsk Tomasz Kafarski, a na boisku najbardziej efektowna drużyna Ekstraklasy. Ulubieńcem gdańskiej publiczności był wówczas Abdou Razack Traore. Ósme miejsce na koniec sezonu i brak europejskich pucharów przyjęto z niedosytem by nie powiedzieć dezaprobatą.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
