Sport



Ciemne chmury nad Piotrem Stokowcem. „Liczę na uczciwą ocenę naszej pracy”

– Nie pozwolę na to, żeby Lechia tak grała – grzmiał po meczu z Wisłą Płock Piotr Stokowiec. Brzmiało to trochę jak krytyka zespołu. Nie wprost, ale jednak. – Nie chciałbym się dystansować od zespołu, bo za wyniki jesteśmy odpowiedzialni wspólnie, zarówno zawodnicy jak i sztab szkoleniowy – tłumaczy przed spotkaniem z Cracovią szkoleniowiec, dla którego to może być kluczowy pojedynek.

Adrian Stawski po odejściu z Bytovii: w pewnym momencie każdy pęka. Trzeba sobie powiedzieć dość i szukać nowych wyzwań

– W pewnym momencie pieniędzy brakowało nam na wszystko, koledzy pomagali, żebyśmy mogli pojechać na wyjazd. To napięcie wykańczało psychicznie. W końcu trzeba powiedzieć „stop”, bo przyjdzie takie wypalenie, którego bym nie chciał. Jestem przecież młodym trenerem – mówi nam Adrian Stawski. Po niespełna czterech latach pracy w Bytovii zdecydował się na odejście. Z trenerem rozmawiamy o powodach podjęcia tej decyzji.

„Czarny czwartek” – ostatni dzień w życiu Waldemara Zajczonko. Krótka historia patrona sopockich rugbystów

Waldemar Zajczonko zginął w „czarny czwartek” 17 grudnia 1970 roku. Został zastrzelony przez ZOMO nieopodal przystanku SKM Gdynia Wzgórze Nowotki. W tamtym momencie nie walczył o wolną Polskę, tylko razem z kolegą zamierzał udać się prawdopodobnie na uczelnię. Obaj przypadkowo znaleźli się na linii frontu, który został utworzony przez zbrojny oddział.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj