Arka (prawie) zagrała na nosie bukmacherów. Faworyzowany Tofas lepszy dopiero w ostatniej kwarcie
Zdaniem bukmacherów nie było sensu rozgrywać tego spotkania. Analitycy, za postawioną złotówkę na turecki Tofas, płacili z powrotem zaledwie 5 groszy. Ale rzeczywistość była zupełnie inna. Waleczna Arka ponownie postawiła się silnym rywalom, po trzech kwartach nawet prowadząc punktem. Ostatecznie rywale przyspieszyli grę, odskoczyli w ostatnich minutach i wygrali bardzo zdecydowanie 96:79.













