„Swietłana płacze – płaczę i ja, niosąc na rękach jej najmłodszą córkę”. Wzruszająca relacja z granicy polsko-ukraińskiej [ZDJĘCIA]
Przejście graniczne w Zosinie to najbliższy taki punkt na południe od Dorohuska, na który kierują się Ukraińcy, chcący wjechać do Polski i próbując ominąć ogromne kolejki. Po stronie ukraińskiej na największych przejściach czeka się nawet do 60 godzin. Nie dziwi więc nikogo, że uchodźcy wymieniają się informacjami i chcą jechać tam, gdzie ludzi jest najmniej.