Zdrowie



pigulka2
Mamo, Tato, Ratuj

Młodzież idzie się bawić, a sprawca czeka na chwilę nieuwagi. Sekundy trzeba, żeby dodać „pigułkę gwałtu”

Chwila nieuwagi wystarczy, by do napoju dodać tzw. pigułkę gwałtu. Narażone są głównie młode dziewczęta, ale także chłopcy, przebywający w klubach, bądź na koncertach. – Sprawcy nie przychodzą się tam bawić, ale szukać ofiary. I na tym są skoncentrowani. Podają ofierze środek psychoaktywny, po którym jest całkowicie bezwolna. Jego działanie zaczyna się już po kilku minutach – mówiła w audycji Izabela Kozłowska, terapeutka ze stowarzyszenia Monar.

Zapytanie nastolatka „z kim się spotykasz, gdzie idziesz”, to dla niego ingerencja w prywatność

Wakacje to czas, kiedy nastolatkowie częściej sięgają po alkohol i narkotyki. – Młodzież nie zawsze umie przewidywać konsekwencje, ma przy tym chęć przeżywania nowych rzeczy – mówił w Radiu Gdańsk Zygmunt Medowski. Terapeuta z Towarzystwa Profilaktyki Środowiskowej „Mrowisko” w Gdańsku tłumaczył, że dzieci mające dobry kontakt z rodzicami i znające granice, są mniej narażone na uzależnienia.

Nastolatkowi nie trzeba robić wykładu o szkodliwości narkotyków. „Wystarczy krótka informacja a refleksja przyjdzie sama”

Nie wolno przegapić momentu, kiedy dziecko próbuje z nami rozmawiać o narkotykach. Może się to wydarzyć kiedy ma 10 lat, albo trochę później – mówiła w Radiu Gdańsk Anna Rejkowska, pedagog specjalizująca się terapii uzależnień u młodzieży. W audycji „Mamo Tato Ratuj”, której gościem był też Radosław Nowak z Gdańskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień, mowa była o eksperymentowaniu z narkotykami przez dorastającą młodzież.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj