„Loving Vincent” ma być pierwszą na świecie pełnometrażową produkcją w technologii animacji malowanej. Dzieło już powstaje, także na 38. Gdynia Film Festiwalu w Gdyni. Historia życia van Gogha będzie opowiedziana przez postaci z jego obrazów. Są one animowane w stylu, w którym sam artysta malował. Pracy jest sporo, bo dzieło będzie składało się z 56 tysięcy klatek. Sean Bobbitt, prezes wytwóni Breakthru Films, które ma swoją siedzibę w Londynie i Gdańsku, przyznaje, że trudno jest znaleźć odpowiednią liczbę malarzy, który potrafią kopiować van Gogha i dodatkowo animować. Dlatego, bezrobotni malarze poszukiwani są również przez Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku.
– Artyści mają do dyspozycji stanowisko do animacji malarskiej. Dzięki temu uda się ukończyć film w dwa lata, zamiast sześciu, mówi Sean Bobbitt.
Obraz ma być gotowy na przełomie 2014 i 2015 roku. Premiera prawdopodobnie odbędzie się na Festiwalu Filmowym w Cannes za dwa lata. Wtedy przypada 125 rocznica śmierci van Gogha. Największym sukcesem studia Break Thru jest Oskar za krótkometrażowy film animowany „Piotruś i wilk”.