30 września jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Tłumacza. Z tej okazji gdańskie wydawnictwo „Wiatr od morza” przygotowało książkę „Anglicy na pokładzie” Matthew Kneale`a, którą przełożyło na język polski aż 21. tłumaczy. Inicjator jej wydania w Polsce znalazł ją… w lumpeksie. – Niezwykłość tej powieści polega na jej stworzeniu z relacji 21-en narratorów. Rozważając więc jej wydanie aż prosiło się, aby tyle właśnie osób ją przełożyło na język polski – informuje szef wydawnictwa i jednocześnie jeden z tłumaczy Michał Alenowicz. Powieść „English Passengers” została wydana w 2000 roku i do tej pory została przełożona na 14 języków. W Polsce żaden duży wydawca nie był nią zainteresowany. Wydaniem jej na polskim rynku zajęła się mała gdańska oficyna specjalizująca się w przygotowywaniu powieści anglojęzycznych. Wydawnictwo założył Michał Alenowicz, inżynier z wykształcenia, tłumacz z zamiłowania. Opracowanie powieści zaproponował mu Krzysztof Filip Rudolf, adiunkt w Katedrze Translatoryki Uniwersytetu Gdańskiego, leksykograf i tłumacz, autor słowników angielsko-polskich oraz przekładów powieści m.in. Williama Goldinga, Salmana Rushdiego czy Jamesa Joyce’a. Michał Alenowicz był jego studentem podczas Studium Podyplomowego Translatoryka.
– Kilka lat temu pan Rudolf znalazł tę książkę… w jednym z koszy w lumpeksie – zdradza wydawca. Wspólnie zaproponowali 19 innym osobom przekład, są to głównie tłumacze związani z Uniwersytetem Gdańskim. – Niektórzy przełożyli tylko kilka stron, inni mieli większy zakres. Każdy starał się oddać charakter i sposób myślenia swej postaci.
Matthew Kneale bawi się konwencją dziewiętnastowiecznych powieści marynistycznych. Akcja powieści rozpoczyna się w 1857 r. kiedy to pastor Geoffrey Wilson postanawia udowodnić, że biblijny ogród Eden znajduje się na Tasmanii. Kaznodzieja staje na czele ekspedycji, w której towarzyszy mu młody botanik Timothy Renshaw oraz chirurg Thomas Potter, opracowujący pseudoantropologiczne, rasistowskie teorie. Wspólnie czarterują statek, nie zdając sobie sprawy, że jego załogę stanowią przemytnicy z Wyspy Man, a ładownie pełne są tytoniu i francuskiej brandy. Powieść opisuje ich podróż i to co zastali na Tasmanii. Nie był to „raj na ziemi”, lecz siedziba koloni karnych. Angielscy osadnicy okazują miejscowej ludności pogardę i przemocą narzucają jej europejskie standardy życia.
We wtorek powieść trafiła do sprzedaży. Książka ma swoją ogólnopolską premierę w Warszawie w Międzynarodowym Dniu Tłumacza. Gdańskim czytelnikom książka zostanie zaprezentowana 9 października o godz. 19:00 w Instytucie Kultury Miejskiej. Całego wywiadu z Michałem Alenowiczem będzie można posłuchać w Peronie Kulturalnym Radia Gdańsk we wtorek o godz. 21:30. A książka będzie do wygrania we wtorek w konkursach na antenie i na naszym funpage`u na Facebooku.