Triumf gdańskiego muzyka. Drogę do sukcesu … wybębnił sobie na kotłach

Mateusz Wiczyński, student Akademii Muzycznej w Gdańsku, pokonał trzystu muzyków w prestiżowym konkursie we włoskiej Pescarze. Instrument, na którym gra, to ważący dwieście kilogramów kolos, składający się z pięciu kotłów różnych rozmiarów. Na konkursie mieliśmy do zagrania dwa kilkuminutowe utwory z listy obowiązkowych. Na koniec trzeba było zaprezentować recital – trwający nawet do dwudziestu minut. I choć wydaje się, że tak długiego utworu zagranego na kotłach nie da się słuchać, to jest to nieprawda. Na kotłach można grać i grać i cały czas pojawia się w tej muzyce coś nowego”, mówił reporterowi Radia Gdańsk Mateusz Wiczyński. Utwory są zapisane w nutach, choć zdecydowanie różnią się one od typowej pięciolinii przeznaczonej na przykład dla skrzypków.

Ojcami sukcesu Mateusza są jego dwaj opiekunowie z Akademii Muzycznej w Gdańsku – prof. Mirosław Adrjanczyk i mgr Maciej Lange. – To jest ogromny sukces. Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa Mateusza i jest to powód do dumy dla całej naszej akademii, mówi mgr Lange.

mbak/owoj

{flv}17017{/flv}
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj