Edukacja muzealna i etaty dla twórców – te tematy zdominowały poniedziałkowe spotkanie marszałek Sejmu ze środowiskiem ludzi kultury Trójmiasta. Małgorzata Kidawa-Błońska spotkała się w Gdańsku z przedstawicielami muzeów, teatrów i bibliotek. Marszałek Sejmu podkreślała, że choć dzieje się dobrze, jest jeszcze wiele do zrobienia. – Chodzi o zabezpieczenie ubezpieczenia zdrowotnego i emerytalnego dla niezależnych twórców. Ważną sprawą jest też połączenie działań muzeów z edukacją. Chodzi o silniejszą współpracę ze szkołami, które zajęcia edukacyjne organizują w innych niepublicznych instytucjach, mówiła.
Prowadzący spotkanie Władysław Zawistowski z Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego zwrócił uwagę na problem braku nowej ustawy medialnej, która wprowadziłaby nowy ład w mediach i odkomercjalizowałaby telewizję, a także inaczej zdefiniowałaby jej misję.
Podczas dwudniowej wizyty na Pomorzu Marszałek Sejmu odwiedziła m.in. Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, Gdański Park Naukowo-Technologiczny i rzymską Faktorię w Pruszczu Gdańskim.
Mówiła także o zniesieniu granicy wieku dla matek w nowej ustawie o in vitro. W większości krajów europejskich stawiane są takie ograniczenia. W Polsce, zgodnie z ustawą, która wejdzie w życie w listopadzie, granice wyznaczane będą przez względy medyczne. Kidawa-Błońska jest zdania, że granica wieku powinna być wyznaczana w sposób naturalny oraz zdroworozsądkowy.
– W programie rządowym o in vitro jest ograniczenie. Decyduje o nim lekarz z pacjentką. Ta granica związana jest z biologią, która pozwala kobiecie w naturalny sposób zajść w ciążę. Powinna być dostosowana do in vitro. Wydaje mi się, że każdy przypadek jest inny i bardzo trudno ustawowo zakazywać zapłodnienia in vitro. Jest gdzieś jednak coś takiego jak zdrowy rozsądek, a poza tym determinuje nas biologia, mówiła marszałek podczas poniedziałkowego spotkania z mediami.
Jeszcze do lipca, w ramach działającego od dwóch lat programu o refundacji in vitro, tej metodzie zapłodnienia poddawać się mogły maksymalnie 39-letnie kobiety.
Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska była pod wrażeniem kondycji gospodarki na Pomorzu. Podczas spotkania z mediami chwaliła nie tylko pomysłowość i determinację Pomorzan, ale także gospodarkę morską,która ma ogromne znaczenie dla całego rozwoju ekonomicznego Polski.
– Z przyjemnością będę mówiła jak dobrze funkcjonuje gospodarka morska. Nasze działania przyniosły rezultaty. Budujemy dużo, dobrze, wyspecjalizowane rzeczy. Nasze porty są atrakcyjne i zaczynają być bardzo konkurencyjne w stosunku do portów niemieckich. To dla mnie wielki sukces. Widać, że to bardzo silna gałąź gospodarki, która przynosi duże dochody dla naszego państwa, mówiła marszałek Sejmu.
sk/ep/mar