Przygotowują się przez wiele miesięcy, aby pokazać się w Gdańsku. Wkrótce zacznie się konkurs baletowy

Setka młodych tancerzy weźmie udział w XX Ogólnopolskim Konkursie Tańca im. Wojciecha Wiesiołłowskiego w Gdańsku. To między innymi reprezentanci wszystkich pięciu szkół baletowych w Polsce oraz artyści do 25 roku życia, którzy tańczą już w zespołach baletowych. Zobaczyć ich będzie można w Ogólnokształcącej Szkole Baletowej w Gdańsku oraz w Operze Bałtyckiej w dniach 4-9 kwietnia 2017 r.

JUBILEUSZOWY KONKURS

Historia konkursów baletowych w Polsce rozpoczęła się w okresie międzywojennym. Po wojnie pierwszy miał miejsce w 1959 roku w Warszawie, kolejny w 1961 roku. Później nastąpiła trwająca kilkanaście lat przerwa. Przegląd umiejętności młodych tancerzy reaktywował dyrektor Szkoły Baletowej w Gdańsku Bronisław Prądzyński, który kieruje pracami placówki od 45 lat. – Sam uczestniczyłem w konkursie w 1961 roku. Ale rzeczywiście dzięki mojej determinacji jest on obecnie organizowany co dwa lata – mówi Bronisław Prądzyński.

Jubileuszowa, dwudziesta edycja, rozpocznie się 4 kwietnia. Prezentacje odbywać się będą w dwóch kategoriach – A, czyli tancerzy w wieku 18-25 lat, którzy już są zatrudnieni w różnych zespołach baletowych lub teatrach tańca, oraz B – do 18 lat, czyli uczniów baletówek. W sumie zaprezentuje się 98 osób, w tym 77 uczniów ze szkół w Gdańsku, Warszawie, Łodzi, Bytomiu i Poznaniu oraz jedną reprezentantkę ze szkoły działającej przy wrocławskiej operze.

BALET I TANIEC WSPÓŁCZESNY

Przez pierwsze trzy dni prezentacje odbywać się będą w szkole baletowej. Jej wicedyrektor Sławomir Gidel podkreśla, że uczestnicy starują w dwóch kategoriach: baletu i tańca współczesnego. – W kategorii tańca współczesnego 90 proc. układów to będą jazz, modern i pochodne, ale każdy z uczestników musi się też zaprezentować w tańcu klasycznym. I odwrotnie. Każdy uczestnik kategorii tańca klasycznego, musi pokazać chociaż jeden układ w technice tańca współczesnego.

Organizatorzy podkreślają, że takie konkursy mobilizują uczniów do intensywnej pracy. – Ćwiczenia zaczynają się od września i zazwyczaj odbywają się wieczorami, czyli już po normalnych lekcjach. Niektóre układy powtarza się po sto razy – mówi zastępca kierownika baletu w Operze Bałtyckiej. Izabela Sokołowska – Boulton trzy razy była uczestniczką konkursu, ale jako pedagog przygotowywała także uczennice do tego przeglądu.

SZANSA NA PRACĘ

Od siódmego kwietnia młodzi tancerze prezentować się będą w Operze Bałtyckiej. Jej dyrektor Warcisław Kunc podkreśla, że instytucje kultury – takie jak szkoła artystyczna i teatr – muszą ze sobą współpracować. – My musimy mówić szkolnictwu artystycznemu czego nam brakuje, a szkolnictwo musi produkować takich absolwentów, którzy będą mogli znaleźć pracę.

Prezentacje tancerzy w Operze Bałtyckiej są biletowane, w szkole baletowej są otwarte dla publiczności. Gala finałowa konkursu odbędzie się 9 kwietnia.

Marzena Bakowska
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj