Nie spodziewali się, że uda się go namówić. Wybitny tenor dał koncert charytatywny w Filharmonii Bałtyckiej. „Muzyka czyni cuda”

Muzyka naprawdę czyni cuda. W środę można się było o tym przekonać na koncercie charytatywnym w Filharmonii Bałtyckiej. Dosłownie „cudem” przed gośćmi wystąpił sam Juan Diego Flórez. Mało brakowało, a najsłynniejszy tenor operowy na świecie nie pojawiłby się na scenie Filharmonii.

Jak podkreśla pomysłodawca i organizator wydarzenia lekarz oraz gdański radny prof. dr hab. Piotr Czauderna, nie łatwo było ściągnąć Peruwiańczyka. – Kontrakt podpisaliśmy we wtorek. Negocjacje trwały do ostatniej chwili, to jest niewiarygodna historia. Dwa miesiące temu powiedziałem „rezygnujemy”, nie mamy tyle pieniędzy, nie stać nas… Ale potem jakoś Pan Bóg zrządził, że się udało. Ministerstwo Kultury się zaangażowało. bardzo pomogło nam finansowo, pojawiło się wielu sponsorów – Energa, jako główny partner. Również negocjacje z artystą nie były proste. To jest wielka gwiazda, takiej gwiazdy w Polsce nigdy nie było i trudno taką osobę ściągnąć – mówił prof. Czauderna. 

Wybitny solista wystąpił przed gdańską publicznością, chociaż koncert, który miał mieć następnego dnia w Holandii – został odwołany. Na koncercie obecny był także ambasador Peru – Alberto Salaz Barahona, który zwrócił uwagę, że muzyk w swojej ojczyźnie także zajmuje się działalnością charytatywną.  

PO CO TO WSZYSTKO?

Cały dochód z koncertu przeznaczony jest na zakup aparatury medycznej dla pacjentów Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży GUMED. – W tym przypadku to są głowice USG, takie ultra mobilne, które można podpiąć do tableta, telefonu komórkowego. Mówiąc krótko, mieć przy sobie – podkreśla Piotr Czauderna. 

Dzięki temu badania USG będzie można wykonać praktycznie wszędzie – w łóżku lub na sali operacyjnej. 

CUDOWNA MUZYKA

Juan Diego Flórez, pochodzący z Peru, zasłynął ze swoich mistrzowskich interpretacji oper bel canta, w tym szczególnie Rossiniego, Belliniego i Donizzettiego, choć zaczynał od śpiewania piosenek w stylu pop w barach Limy.

Od swojego debiutu na deskach mediolańskiej La Scali regularnie występuje w najsłynniejszych teatrach operowych świata, m.in. w Nowym Jorku, Paryżu, Londynie, Wiedniu, Barcelonie czy Berlinie. Jest pierwszym od 70 lat śpiewakiem, który bisował w trakcie przedstawienia operowego w La Scali. 

Tenor jest laureatem wielu nagród i nagrał blisko 40 płyt CD i DVD. J.D. Flórez występował dotychczas w Polsce tylko jeden raz w trakcie festiwalu Wratislavia Cantans w roku 2003, kiedy był na początku swojej wielkiej międzynarodowej sławy. Już wtedy przewidywano, że w miarę rozkwitu jego kariery niezwykle trudno będzie sprowadzić go ponownie do Polski. W tym roku prezentuje swój recital m.in. w Nowym Jorku, Barcelonie, Madrycie, Paryżu, Londynie i Zurychu.

Organizatorami koncertu są Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Chirurgicznie Chorym, Narodowe Centrum Kultury i Polska Filharmonia Bałtycka.

hb
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj