– W setną rocznicę odzyskania niepodległości w miejscu, w którym narodził się Chrystus, składamy dziękczynne wotum. Prosimy, aby miłosierny Bóg zachował Polskę i świat od wojny – mówi gdański bursztynnik Mariusz Drapikowski. Stworzona przez niego Gwiazda Pokoju zawiśnie niebawem w Grocie Narodzenia w Betlejem. Podziwiany na całym świecie twórca sztuki sakralnej przyjął nas w swojej pracowni.

Joanna Stankiewicz: Jak wygląda Gwiazda Pokoju?

Mariusz Drapikowski: To około 60-centymetrowa , ośmioramienna gwiazda, wykonana z kryształu górskiego, złoconych metali i bursztynu. Ma ona rozświetlić Grotę Narodzenia Pana Jezusa, która znajduje się w krypcie pod ołtarzem Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem. To miejsce ważne dla wielu religii, dlatego choćby sama wielkość pracy wymagała ustaleń, chodziło o to, żeby nie zaburzyć charakteru tej szczególnej przestrzeni. Gwiazda Pokoju ma też bogatą symbolikę.

Jakie symbole się w niej kryją?

Gwiazda nie przypadkiem jest ośmioramienna. Liczba osiem mówi o Chrystusie. W ikonografii hebrajskiej liczba siedem oznacza czas dokonany, zamknięty, wypełniony, a liczba jeden jest nowym początkiem. Chrystus to właśnie nowy początek. Na wszystkich ośmiu ramionach w dwudziestu językach zapisany jest tytuł „Gwiazda Pokoju”. Jest też napis w języku polskim – dla nas to jest ważne, ale tak naprawdę chodzi o ukłon w stronę ludzi mówiących różnymi językami, w stronę narodów.

Kiedy gwiazda zawiśnie w Grocie Narodzenia?

Gwiazda trafi tam szóstego stycznia, w Święto Trzech Króli. Ważne jest też to, że powstaje w niezwykłym czasie, dlatego ma na sobie wypisaną intencję „Podnieś rękę Boże Dziecię, Błogosław ojczyznę miłą”. W setną rocznicę odzyskania niepodległości, w miejscu, w którym narodził się Chrystus, składamy dziękczynne wotum. Prosimy, aby miłosierny Bóg zachował Polskę i świat od wojny i obdarzał nas trwałym pokojem. Dziękujemy Bogu za czas wolności, niepodległości naszej Ojczyzny i mamy nadzieję, że dzięki Opatrzności Bożej będziemy mogli korzystać z daru mądrości dla narodu polskiego, jeżeli ten dar również będzie nam dany.

Gdzie dokładnie będzie wisiała Gwiazda Pokoju?

W Bazylice Narodzenia Pańskiego, tak jak w całej Ziemi Świętej, panuje status quo pomiędzy religiami. W części prawosławnej Bazyliki znajduje się miejsce, w którym według tradycji urodził się Pan Jezus. Jest tam umieszczona w posadzce srebrna gwiazda. Dwa metry dalej jest część świątyni należąca do katolików, do franciszkanów. Tam Pan Jezus został złożony do żłóbka. I właśnie tam, w sklepieniu Groty Narodzenia zostanie umieszczona Gwiazda Pokoju, która rozświetli ją światłem przechodzącym przez kryształ górski i bursztyn. Światło przechodzące przez kamienie nada przestrzeni delikatną ciepłą barwę.

To nie jest pierwsza praca, która z pana pracowni trafi do Ziemi Świętej.

Tak, mam dużą radość w sercu, bo wiele prac, które powstały w mojej pracowni trafiło do Ziemi Świętej. Między innymi jest to ołtarz adoracji Najświętszego Sakramentu dla czwartej stacji Drogi Krzyżowej w Jerozolimie, który został potem przeniesiony do Betlejem. Tam, w Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu (przy Kościele Groty Mlecznej – przyp. red.) powstało Międzynarodowe Centrum Modlitwy o Pokój. Poproszono mnie również o wykonanie tabernakulum do kaplicy klasztoru franciszkanów w Ain Karem.

W ubiegłym roku zrealizowaliśmy również krzyż ołtarzowy dla kościoła Wszystkich Narodów znajdującego się na Górze Oliwnej w Jerozolimie. To duży, ponad metrowy krzyż wykonany z jaspis i bursztynu, z bogatą symboliką. W ten krzyż wpisany jest kielich, bo pamiętamy modlitwę Chrystusa „Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Jednak nie Moja wola, lecz Twoja niech się stanie”. Zatem kielich staje się krzyżem i widzimy modlitwę Chrystusa sprzed 2000 lat. (…) Wykonaliśmy też m.in. kielich, który trafił do Bazyliki Narodzenia. Przy użyciu tego kielicha Ojciec Święty Papież Franciszek sprawował liturgię.

Joanna Stankiewicz/puch