Wszyscy wiemy, jak wiele panie domu mają przed świętami do zrobienia. Pomiędzy mieszaniem sałatki a odkurzaniem mieszkania warto jednak zatrzymać się na chwilę i zrobić coś, na przykład wspólnie z dziećmi, co odpręży i jednocześnie efektem zachwyci gości przy wielkanocnym stole.
Choć wydaje się to bardzo trudne do wykonania i czasochłonne, w rzeczywistości zajmuje nie więcej niż pół godziny i jest banalnie proste. Baranek z masła to coś, co być może stanie się Twoją nową wielkanocną tradycją! Pokazujemy krok po kroku, jak go wykonać.
1. Przygotuj stanowisko pracy
Do zrobienia baranka potrzebujemy dwóch kostek masła, jednej w temperaturze pokojowej, drugiej bardzo zimnej, sitka z małymi oczkami, wykałaczki, noża, małego talerzyka, dwóch ziaren ziela angielskiego i dwóch ziaren gorczycy,
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
2. Zrób podstawę barana
Kostkę masła, tę w temperaturze pokojowej, postaw na dłuższym i cieńszym boku (jeśli masz osełkę, będzie trochę więcej rzeźbienia) i złap tak, jak na zdjęciu poniżej.
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
Dociśnij palcem wskazującym do kciuka, żeby oddzielić głowę barana od reszty, a całą dłonią przygnieć kostkę do dołu, żeby zrobić tułów.
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
Wyrównaj brzegi i stwórz „nagiego” barana 🙂
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
3. Dodaj szczegóły
Kolejną ważną rzeczą są uszy. Lub rogi. Od lat trwa spór, co to w ogóle jest, ale w każdym razie musi się pojawić. Bierzemy zimną kostkę masła, kroimy i odcinamy „ostry” brzeg, żeby mieć pasek masła, w przekroju przypominający trójkąt.
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
Następnie kroimy pasek na pół i doklejamy barankowi uszo-rogi.
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
4. Ubierz go
Teraz najfajniejsza i najbardziej wymagająca część tej pracy artystycznej. Trzeba ubrać barana w wełnę. Na początek kroimy w niewielkie kostki pozostałe, zimne masło.
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
Bierzemy sitko i przeciskamy kosteczkę masła przez oczka. W ten sposób powstaje nam coś w rodzaju wełny.
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
Wykałaczką delikatnie zdejmujemy masło, koniecznie niewielkimi partiami, i przekładamy na baranka, lekko dociskając. Warto dać trochę dłuższe niteczki na czubek głowy i zrobić mu grzywkę 🙂
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
Powtarzamy, przeciskając kolejne kosteczki tak długo, aż cały baranek będzie „ubrany”. Przekładamy na talerzyk i prawie gotowe.
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
5. „Final touch”
Teraz nasze dzieło wystarczy dopieścić. Robimy baranowi oczy z ziela angielskiego, nosek z gorczycy, dokładamy chorągiewki, rzeżuchę i inne dodatki według uznania. I voilà! Baranek z masła gotowy!
Fot. Radio Gdańsk/Martyna Kasprzycka
Oczywiście wielkość barana można modyfikować i zrobić mniejszego z połowy kostki, a drugą połowę wykorzystać na wełnę.
Życzymy powodzenia i doskonałej zabawy przy wcielaniu się w maślanego rzeźbiarza. I oczywiście wesołych świąt!
Martyna Kasprzycka