Te filmy może nie są lekkie. Ale na pewno dadzą Ci przynajmniej odrobinę refleksji nad codziennością

Wielkanoc i przerwa świąteczna to czas na spędzenie czasu z rodziną i odrobinę refleksji. Jak zastanowić się nad tym co robimy na co dzień? Tutaj może pomóc rozmowa, książki lub filmy. I to właśnie tym ostatnim się przyjrzeliśmy. Mamy dla Was kilka propozycji. Co warto obejrzeć w wolnej chwili?

Zaczynamy od numeru piątego, ale spokojnie – to nie jest ranking. Kolejność filmów jest przypadkowa.

5. Mój przyjaciel Hachiko

Wzruszająca i piękna opowieść o przypadkowej przyjaźni, której nic nie jest w stanie rozerwać. To typowy wyciskacz łez, ale w tym przypadku to nie jest zarzut. „Mój przyjaciel Hachiko” to film oparty na prawdziwych wydarzeniach, co jest takim magicznym dotykiem dla tej historii – w pewnym momencie każdy właściciel psa zrozumie, że dotyczy ona również jego. Gwarantuję, że nikt po obejrzeniu filmu nie spojrzy na swojego czworonoga obojętnie.

I nie przestraszcie się bożonarodzeniowego klimatu. Jak najbardziej można obejrzeć w Wielkanoc.

4. Ona

Ten film zdecydowanie można nazwać romansidłem. Ma wszelkie cechy melodramatu: miłość, kłótnie, rozstanie, silne emocje. Jednocześnie nazwanie tego filmu romansidłem będzie wielkim niedopowiedzeniem. Tu nie chodzi o klasyczny związek przystojnego amanta z piękną aktorką. DOSKONAŁY Joaquin Phoenix rozpoczyna swoją emocjonalną przygodę ze sztuczną inteligencją. Komputer w ogóle nie ma ciała, a kontaktuje się z nim jedynie przez słuchawkę. Oprócz góry emocji reżyser Spike Jonze serwuje nam tutaj również refleksję nad ucieczką w nowoczesne technologie, które niekoniecznie muszą nas uszczęśliwić i wszystko ułatwić. I jeszcze jedno: ten film to wielki sukces Scarlett Johansson, która swoją rolę odegrała tylko i wyłącznie głosem. A rola to najwyższych lotów.

3. W pogoni za szczęściem

Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że to nie film, a prawdziwe obrazki przetaczające się przed naszymi oczami. „W pogoni za szczęściem” to dowód, że kino może być niezwykle realistyczne. Bohaterów traktujemy jak naszych bliskich przyjaciół, ich problemy nas obchodzą, kibicujemy ich relacji. Możliwe, że efekt ten powstał z całkowicie realnego połączenia – w końcu główni bohaterowie Will i Jayden Smith codziennie muszą mierzyć się z trudnościami na linii ojciec-syn. To też historia o marzeniach i uporze w pogoni za nimi. Duże ryzyko, kłody leżące pod nogami i mocno zaciśnięte zęby. Ten film może być prawdziwą inspiracją.

2. Wszystko za życie

 

A może by tak rzucić to wszystko i wyjechać w…? Ten żartobliwy zwrot popularny w internecie wbrew pozorom do wielu przemawia. Bo czy nikt nigdy nie marzył o tym, by po prostu podróżować? Wiatr we włosach, spodnie uprane w rzece, całkowite połączenie z naturą. I ten hipisowski styl zagrał w sercu głównego bohatera „Wszystko za życie”, który postanowił zrezygnować z auta, szkoły i rodziny, by wyruszyć w długą i dziką podróż. To najgłośniejszy w reżyserskim dorobku Seana Penna. Oprawiona fantastyczną muzyką Eddiego Veddera (znany z Pearl Jam) podróż przez Stany Zjednoczone zbliża nas do natury. To piękny hołd dla świata.

1. Nietykalni

 

Film, który został niezwykle entuzjastycznie odebrany przez wszystkich. Absolutnie zasłużenie. Fantastyczna historia o przyjaźni pomiędzy przykutym do wózka inwalidzkiego Philippem a jego opiekunem Drissem bawi, uczy, daje nadzieję. Naprawdę trudno nie uśmiechnąć się widząc dobro bijące z chłopaka z ulicy, widząc przemianę zrezygnowanego milionera. Ale to nie jest film, który po prostu naucza o równości ludzi. To fantastyczne dzieło, w którym każda część do siebie pasuje. A wszystko to przy muzyce doskonałego Ludovico Einaudiego. Kto nie widział ten trąba.

 

Wiktor Miliszewski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj