Kuchnia włoska od zawsze cieszyła się dużą popularnością, nie tylko w Trójmieście, ale w całej Polsce. W zasadzie nie wiadomo, czemu Polacy tak bardzo ją sobie upodobali. Włoskich lokali jest bardzo dużo, trudno jest znaleźć miejsce, które faktycznie by się wyróżniało. Nam jednak udało się znaleźć restaurację kameralną i oryginalną. Zapraszamy do gdyńskiego Ciao Ciao.
W centrum, z dbałością o szczegóły
Restauracja znajduje się w centrum Gdynii, przy jednej z głównych ulic – Władysława IV, jednak w tej nieco rzadziej odwiedzanej części. Ciao Ciao znajduje się na wysokości Placu Kaszubskiego, naprzeciwko Urzędu Skarbowego. Unikniemy więc gwaru i natłoku ludzi. Z zewnątrz widoczny jest nieduży ogródek oraz charakterystyczny, włoski daszek.
Wnętrze lokalu utrzymane jest w raczej ciemnej kolorystyce. Na ścianach widnieją włoskie tapety. Stoły przyozdobione są obrusami w biało-niebieską kratę. Stoją na nich charakterystyczne białe lampiony. Do dyspozycji mamy oliwę i sos sojowy do przyprawienia potraw.
Nic, co włoskie, nie jest im obce
W menu znajdziemy kilka ciekawych pozycji, zaczynając od typowo włoskich przystawek, przez zupy, pizze, makarony, dania mięsne, na deserach kończąc. Fani kuchni włoskiej będą zachwyceni i z pewnością znajdą coś dla siebie. Ceny nie są zbyt wygórowane, za pizzę zapłacimy między 13 a 24 zł, w zależności od ilości składników. Jeśli celujemy w makarony, to musimy się przygotować na przedział cenowy między 13 a 23 zł. Dania mięsne natomiast to koszt między 25 a 29 zł, podczas gdy za zupy zapłacimy nie więcej niż 15 zł.
My zdecydowaliśmy się na dwie typowo włoskie pozycje, czyli pizzę Amatriciana (16 zł) oraz makaron Gnocchi Al Pesto (19 zł).
Smacznie i aromatycznie
Na zamówienie nie trzeba było długo czekać, po około kwadransie podano nasze dania. Wyglądały bardzo apetycznie. Pizza o średnicy ok. 30 cm – typowe dla Włochów cienkie ciasto, sos pomidorowy oraz dodatki w postaci boczku wieprzowego, pieczarek oraz cebuli. Wszystkie składniki były świeże, bardzo smaczne i umiejętnie przyprawione. Autentycznie można było poczuć się jak we Włoszech. Gnocchi, czyli nieduże kluseczki w asyście kurek oraz mięsa, polane sosem śmietanowo-winnym i obficie posypane mozzarella to również strzał w dziesiątkę. Uzupełnieniem całości były pomidorki cherry, które dodawały kwaśnego kontrastu. Minus? Kluski sprawiały wrażenie, jakby mogły być bardziej dogotowane.
WŁOSKI PRZEPIS NA DOBRY OBIAD
Ciao Ciao pokazało nam bardzo ciekawe oblicze włoskiej kuchni. Kameralne, skromne i w przystępnej cenie. Można mieć co prawda zastrzeżenia co do wielkości porcji, ale walory smakowe wszystko nadrabiają. Posiłek nie należał do największych, ale spokojnie wystarczy jako lunch, po którym człowiek nie czuje się przejedzony. Poza tym za taką cenę spokojnie można pokusić się o zamówienie do dania głównego zupy lub przystawki. Warto wyróżnić miłą i życzliwą obsługę. Mamy więc gotowy przepis na przyjemny obiad. Zdecydowanie polecamy!
TommeK