Olga Tokarczuk laureatką Literackiego Nobla za 2018 rok

Po otrzymaniu Bookera za „Biegunów” pisarka mówiła: „Czuję się trochę tak, jakbym dostała nowe życie w grze komputerowej. Wchodzę na inny poziom rozgrywek”. Rzeczywistość i Akademia Szwedzka potwierdziły jej intuicję. Olga Tokarczuk jest laureatką literackiego Nobla za 2018 rok. Ostatnio ta prestiżowa nagroda została przyznana Polakowi w 1996 roku. 

Olga Tokarczuk urodziła się 29 stycznia 1962 roku w Sulechowie, studiowała psychologię na Uniwersytecie Warszawskim. Po studiach pracowała m.in. jako pokojówka w londyńskim hotelu i psychoterapeutka we Wrocławiu i Wałbrzychu. W 2018 roku, odbierając w Londynie nagrodę Bookera, podkreśliła, że kolczyki, które ma na sobie, są z czasów, gdy pracowała jako pokojówka.

AUTORKA 17 KSIĄŻEK

Gdy jej pierwsze utwory literackie zyskały popularność, zrezygnowała z pracy i po przeprowadzeniu się do Nowej Rudy poświęciła się pisaniu. Mieszka obecnie we Wrocławiu, a także w Krajanowie koło Nowej Rudy, w Sudetach Środkowych. Pejzaż i kultura tych okolic przewija się w kilku jej utworach. Jest autorką 17 książek – powieści, zbiorów opowiadań, esejów, a także scenariuszy filmowych. Jej twórczość była wielokrotnie przenoszona na deski teatralne i ekran filmowy. Jest jedną z najczęściej nagradzanych współczesnych polskich pisarek – ma na koncie m.in. nagrodę Fundacji im. Kościelskich, dwukrotnie – w latach 2007 i 2015 – otrzymała Literacką Nagrodę Nike, a w 2018 r. została uhonorowana Międzynarodową Nagrodą Bookera.

AKTYWNA W ŻYCIU PUBLICZNYM

Olga Tokarczuk to pisarka, która nie waha się angażować w życie społeczne i wypowiadać publicznie sądów nie zawsze popularnych. Zabierała głos w sprawie uchodźców i praw mniejszości. Od zawsze deklarowała się jako feministka. – Życie zgodnie z oczekiwaniami innych ludzi jest jednym wielkim manowcem. Jestem najpierw człowiekiem, a dopiero potem kobietą, nie zaś odwrotnie. Mój bunt budzi szczególnie używanie argumentu biologicznego, że kobieta ma jakieś prawa przypisane jej przez biologię i traktowanie tego jako wyznacznika zachowań społecznych czy indywidualnych. W moim rozumieniu feminizmu nie jest ważne, kto tu jest kobietą, a kto mężczyzną, ale o prawo do ekspresji indywidualności – mówiła w jednym z wywiadów.

Tokarczuk sprzyja także ekologom. – Mam poczucie, że należę do tej wspólnoty. Wydaje mi się, że dzisiaj nie można myśleć inaczej. Jak można nie być za ruchem ekologicznym? Jakie byłyby argumenty? Zaangażowanie w ekologię jest po prostu postawą etyczną. Ekologia jest konsekwencją jedynej możliwej interpretacji przykazania „nie zabijaj”, a więc ekologia jest etyką – deklarowała pisarka.

POWIEŚĆ O POLSKO-UKRAIŃSKICH RELACJACH

Pisarka pracuje obecnie nad powieścią opartą na jej rodzinnej historii, której osią mają być relacje pomiędzy Polakami i Ukraińcami.

MINISTER KULTURY PRZECZYTA KSIĄŻKI NOBLISTKI 

Kilka dni temu w jednej ze stacji telewizyjnych minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński przyznał, że pomimo prób nie dokończył żadnej książki Olgi Tokarczuk. Chwilę po ogłoszeniu werdyktu Akademii Szwedzkiej, Piotr Gliński zobowiązał się powrócić do lektur polskiej noblistki. Minister także pogratulował nagrodzonej. 

 

 

  

Pisarce pogratulował na Twitterze także prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki.

 

 

 

 
DWA NOBLE 

W marcu bieżącego roku Akademia Szwedzka – w konsultacji z realizującą testament Alfreda Nobla Fundacją Noblowską – zdecydowała, że w tym roku przyznane zostaną dwie Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Olga Tokarczuk otrzymała nagrodę za 2018 rok. Tegoroczna powędrowała do Austriaka – Petera Handke. 

 

PAP/oprac. mim 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj