Tajemnice Pomorza



Co jadali państwo Uphagenowie? O luksusowej kuchni dawnych gdańszczan

Muzea jeszcze zamknięte, więc nie pozostaje nam nic innego, jak zrobić sobie wycieczkę w przeszłość i wprosić się na śniadanie do państwa Uphagenów, rodziny gdańskich kupców. Pora jest ku temu sprzyjająca, więc pudrujemy peruki, zakładamy pończochy – do wyboru: damskie i męskie, przyklejamy na policzek „muchę” i przenosimy się do XVIII wieku.

Chodzenie do lekarza w dawnym Gdańsku. Czy to było bezpieczne?

Rtęć, strychnina albo sproszkowane części… zmarłych. To nie arsenał trucizn, a dawne leki. Jakie jeszcze szalone pomysły mieli w przeszłości gdańscy lekarze? To między innymi – znane nam dobrze z okresu pandemii – leczenie na odległość. Obecnie jest telemedycyna, kilkaset lat temu było to leczenie korespondencyjne.

Pomorskie i pruskie miasta. Powstawanie, rozwój i… awantury

Jedne powstały w polu lub w lesie, ale inne – jak na przykład Gdańsk – już istniały. Daniel Wojciechowski z doktorem Andrzejem Gierszewskim z Muzeum Gdańska rozmawiają o początkach pomorskich i pruskich miast. Jest też o miejskich awanturach i średniowiecznych kolejkach do… browaru.

Czekolada sprzed wieków. Historia słodkości w Gdańsku

Słodka, aksamitna i rozpływająca się w ustach – czekolada. Chyba najpopularniejsze łakocie na świecie. Jaka była historia czekolady w Gdańsku? Czy w oświeceniowym grodzie nad Motławą znaleźlibyśmy lśniące tabliczki z orzechami?

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj