Reżyser dźwięku Andrzej Brzoska: słuchowisko jest fotografią chwili

Andrzej Brzoska w studiu Teatru Polskiego (fot. Polskie Radio/Krzysztof Świeżak)

Słuchowisko jest fotografią chwili. Wiele światowych rozgłośni te same teksty nagrywa co 10-15 lat, bo zmieniają się czasy, bo inaczej reagujemy – mówił Andrzej Brzoska, reżyser dźwięku, producent muzyczny, pedagog i doktor sztuk muzycznych w dyscyplinie artystycznej reżyserii dźwięku w „Magazynie Filmowym Radia Gdańsk”.

Audycja nadawana była z plenerowego studia w Sopocie, gdzie trwa festiwal „Dwa Teatry”, prezentujący dorobek Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej. Gość Iwony Demskiej i Piotra Bonara od 45 lat związany jest z Teatrem Polskiego Radia. To laureat wielu prestiżowych nagród w dziedzinie słuchowisk radiowych, m.in. Prix Italia, Prix Europa, Fryderyków i Nagród Festiwalu „Dwa Teatry”.

– Jestem pełen podziwu dla pierwszych twórców słuchowisk polskich, którzy odważyli się od razu wyjść poza studio, zatrudnić całą orkiestrę, operować olbrzymią ilością scen i aktorów. To było wyzwanie. Ci ludzie nie mieli właściwie żadnych środków technicznych ku temu, one pojawiły się znacznie później, mówimy o schyłku lat 50. – mówił Andrzej Brzoska.

Jak przypomniał, pierwsze słuchowiska nie były rejestrowane, a wykonywane na żywo, na antenie radia. Dziś reżyserzy dźwięku mają olbrzymie możliwości, więc kwestią pozostaje właściwy dobór środków, podkreślił gość. Wskazał też, że liczy się sposób pracy aktorów, którzy mimo możliwości współczesnych studiów nagrań i rejestracji wielośladowej, nadal potrzebują interakcji ze współgrającymi.

– Aktor musi mieć partnera do gry. To nie może być tak, że nagramy najpierw jednego aktora, potem drugiego, potem trzeciego, chociaż takie możliwości są. Aktorzy, interpretując tekst, czerpią z partnerów. Siła tego przekazu polega na tym, że aktorzy grają ze sobą razem. To się nie zmieni. Tak było, tak jest i tak będzie. To dlatego słuchowiska wyróżniają się plastycznością, interpretacją, grą aktorską – zaznaczył Andrzej Brzoska.

Jako podobną, ale wyraźnie różną w sposobie wykonania formę, reżyser wskazał dubbing filmowy, czyli proces zastępowania oryginalnych ścieżek dźwiękowych w filmie nagraniami w innym języku.

– W dubbingu nie używa się planów akustycznych. Aktorzy grają oddzielnie. Jest jedna postać, jeden aktor, jeden mikrofon. W Teatrze Polskiego Radia do takich sytuacji nie dopuszczamy – podkreślił gość Radia Gdańsk.

Czy zapotrzebowanie na słuchowiska jest duże i czy aktorzy chętnie biorą udział w ich tworzeniu? Na te pytania prowadzących program Andrzej Brzoska odpowiadał w dalszej części audycji.

Posłuchaj rozmowy:

(Fot. mat. pras.)

RADIO GDAŃSK W KONKURSIE

W niedzielę o godzinie 10 w Teatrze Atelier, w ramach prezentacji konkursowych słuchowisk radiowych dla dzieci, zaprezentowane zostanie słuchowisko Radia Gdańsk „Piąty żywioł”, którego autorem i reżyserem jest Jadwiga Możdżer.

W poniedziałek o godzinie 10 w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie zaprezentowane zostanie słuchowisko Radia Gdańsk „Silna grupa ze śmietnika” w adaptacji i reżyserii Iwony Borawskiej, także adresowane do najmłodszych słuchaczy.

STUDIO „DWA TEATRY”

Na naszej antenie, każdego dnia festiwalu, w ramach radiowego Studia „Dwa Teatry” prezentować będziemy relacje i rozmowy z ciekawymi gośćmi, twórcami oraz organizatorami.

W niedzielę, po godzinie 12, w cyku „Muzyczna Niedziela”, do plenerowego, sopockiego Studia „Dwa Teatry” gości zaproszą Konrad Mielnik i Tomasz Olszewski.

W poniedziałek, w ramach „Wakacji z Radiem Gdańsk”, Studio „Dwa Teatry” nadawać będziemy ze Skweru Kuracyjnego, nasz wóz stanie w pobliżu muszli koncertowej. Audycję poprowadzi Konrad Mielnik.

Program festiwalu „Dwa Teatry” opublikowany jest na stronie radiogdansk.pl >>> TUTAJ.

oprac. puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj