Pierwszy sylwester w historii Opery Leśnej. „Będzie można tańczyć tuż pod sceną”

Opera Leśna w Sopocie (fot. Opera Leśna)

Legendarna sopocka scena, kojarzona dotąd głównie z letnimi festiwalami, po raz pierwszy otwiera się na gości w zimowej aurze. „Gorączka sylwestrowej nocy” w Operze Leśnej to propozycja dla tych, którzy chcą przywitać Nowy Rok przy dźwiękach największych polskich przebojów, łącząc zabawę na świeżym powietrzu z komfortem zadaszonej widowni. O szczegółach tego wydarzenia Agacie Olszewskiej opowiadała Helena Hołod z Bałtyckiej Agencji Artystycznej BART.

Jak wyjaśniała na antenie Helena Hołod, choć Opera Leśna ma bardzo długą historię, wciąż szuka nowych sposobów na zaskoczenie publiczności.

– Opera Leśna cały czas odkrywa przed nami nowe możliwości, a raz na jakiś czas podejmujemy odważniejszy krok, organizując wydarzenia w nietypowej dla nas formie. Tym razem chcemy zobaczyć, jak sprawdzi się impreza w sezonie zimowym – tłumaczyła Hołod.

PRZESTRZEŃ DO TAŃCA

Największą zmianą, która czeka na bywalców sopockiej sceny, jest nowa aranżacja przestrzeni. Aby umożliwić uczestnikom swobodną zabawę, organizatorzy przesunęli sektory siedzące.

– Wszystkie przednie sektory zostały przesunięte, a w ich miejscu powstała płyta. Tam, gdzie normalnie siedzi się bliżej sceny, będzie można stać i tańczyć. Z 800 miejsc siedzących przygotowaliśmy przestrzeń, która pomieści ponad 1000 osób – wskazała Hołod.

MIĘDZYPOKOLENIOWE PRZEBOJE

Podczas koncertu wystąpi łącznie 60 artystów, w tym chór Music Everywhere pod dyrekcją Beaty Śnieg, soliści oraz zespół muzyczny. W repertuarze znajdą się międzypokoleniowe hity polskiej muzyki rozrywkowej. Gościni podkreślała, że wydarzenie ma charakter rodzinny i jest otwarte dla osób w każdym wieku.

Helena Hołod pracuje w Bałtyckiej Agencji Artystycznej BART, która od lat organizuje najważniejsze wydarzenia kulturalne w Sopocie, w tym legendarny festiwal w Operze Leśnej.

Posłuchaj rozmowy:

oprac. puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj