SŁUCHAJ ON-LINE

W Gdyni nie ma już żadnych problemów na drogach do Karwin. Bez spowolnień także na Morskiej, która przez większość popołudnia stwarzała ogromne spowolnienia. Na Janka Wiśniewskiego przytyka się jeszcze końcówka do Estakady Kwiatkowskiego, na Estakadzie korek między Janka Wiśniewskiego właśnie, a Admirała Unruga. Nie chcą odpuścić drogi do Witomina, chociaż i tak jest już lepiej niż wcześniej. Kielecka i Małokacka zakorkowane są jeszcze na około półtorakilometrowych odcinkach.

Na Armii Krajowej od strony centrum już tylko niewiele znaczące spiętrzenie, większa kolejka aut, w której stracimy około pięciu minut, jest od strony Karczemek. W centrum bez kłopotów, we Wrzeszczu także już coraz lepiej. Na Grunwaldzkiej jest nieco gęściej niż zazwyczaj, ale to nic w porównaniu do sznura samochodów, którego jeszcze niedawno doświadczali kierowcy na tej ulicy. Na Żołnierzy Wyklętych jeszcze gęsto między Hynka a Partyzantów. Jeszcze trzeba poczekać,

Wielkopolska do Karwin stoi od Łowickiej, Sopocka prawie od Malczewskiego. Małokacka i Kielecka podobnie – obie na całej długości. Lepiej wygląda Witomińska, ale jej ostatni fragment także mocno zakorkowany. Śląska i Morska od Działek Leśnych w stronę Wejherowa całkowicie zatkane, tak samo Janka Wiśniewskiego na całej długości do Estakady Kwiatkowskiego. Słuchacz proponuje, żeby zamiast przejazdu tymi trasami wybrać się na plażę.

Całą Gdynię przeszywa Korek na Śląskiej i dalej Morskiej – od Działek Leśnych do Estakady Kwiatkowskiego. Stracimy w nim nawet ponad 40 minut. Dwukilometrowe korki na Wielkopolskiej i Sopockiej do Karwin. Podobne kolejki aut do Witomina, na tych trasach stracimy ponad dwadzieścia minut.

Półtorakilometrowy korek także na Wielkopolskiej. Dojazd Małokacką do Witomina to strata 25ciu minut, bardzo podobnie prezentuje się Kielecka. A od Kieleckiej do Estakady Kwiatkowskiego zderzak w zderzak na Morskiej-  tam stracimy ponad pół godziny. Od Portowej zakorkowana jest Jana z Kolna, ten korek dalej ciągnie się na Janka Wiśniewskiego aż do Estakady.