W tym miejscu znajdziecie najświeższe informacje z dróg Pomorza. Relację prowadzą dla Was Ewelina Potocka i Grzegorz Armatowski. Korek? Wypadek? Możecie nas o tym poinformować. Piszcie sms lub dzwońcie na nr 603 06 06 06.
Chojniczanka Chojnice pokonała w przedsezonowym pojedynku Lechię Gdańsk 2:1. Biało-zieloni prowadzili do przerwy z pierwszoligowcem 1:0, ale chojniczanie w drugiej połowie najpierw doprowadzili do remisu, a w 90. minucie zapewnili sobie zwycięstwo. Od asysty przygodę w biało-zielonych barwach rozpoczął Rafał Wolski, który wystąpił od pierwszych minut. Fatalnie spotkanie z Chojniczanką będzie wspominał Lukas Haraslin, który po jednym ze starć z rywalem złamał kość szczękową.

Dziś gościmy na statku Oceanograf zbudowanym na zamówienie Uniwersytetu Gdańskiego. Rozmawiamy też z tymi, którzy budowali jednostkę, z przedstawicielami uczelni. Oraz z matką chrzestną jednostki panią Barbarą Szczurek – absolwentką Oceanografii.
Ogromny wpływ na zwycięstwo Portugalczyków miał Cristiano Ronaldo. To on otworzył wynik spotkania. Mecz nie należał do najciekawszych. Co ciekawe, to było pierwsze zwycięstwo Portugalii na mistrzostwach Europy we Francji w regulaminowym czasie gry. Możemy sobie także pluć w brodę. Gdybyśmy zwyciężyli w karnych z Portugalią przejście Walii nie byłoby największym problemem. Szkoda! Jutro kolejny półfinał. Niemcy zmierzą się z gospodarzami turnieju – Francją. When
Nic, nic i nagle dwa gole. Obydwa dla Portugalii. W 50. po rzucie rożnym piłkę w siatce Wyspiarzy umieścił Ronaldo, w 54. po strzale (bardzo wątpliwej urody) Nani. Walia już nie ma nic do stracenia.
W tym meczu po prostu musi paść jakiś gol. Inaczej padniemy z nudów. Portugalia coś tam gra, Walia się broni, czasami przyspiesza. Ale gra toczy się głównie w środkowej części pola. Nudna gra. Nie takiego półfinału się spodziewaliśmy. Do przerwy Walia – Ci, którzy NAS wyeliminowali – 0:0. Liczymy na lepsze widowisko w długiej połowie.
© 2024 - Radio Gdańsk