Rozpoczęło się spotkanie Hiszpania – Turcja
Hiszpanie są zdecydowanymi faworytami. „La Roja” wygrała swój pierwszy mecz 1:0 z Czechami. Turcja przegrała pierwszy mecz z Chorwacją 0:1
Hiszpanie są zdecydowanymi faworytami. „La Roja” wygrała swój pierwszy mecz 1:0 z Czechami. Turcja przegrała pierwszy mecz z Chorwacją 0:1
#Euro2016 Hiszpania – Turcja. Iniesta i spółka podtrzymają dobrą passę? https://t.co/iTiU4BULnP #ESP #TUR pic.twitter.com/f6RKoo86bk — GOL24.pl (@GOL24pl) 17 czerwca 2016
W Anglii wydaje się ok. 198 mln funtów (ponad miliard zł) na leczenie kontuzji mięśni dwugłowych, i to tylko w jednym sezonie. By zminimalizować ryzyko wystąpienia urazów, kluby inwestują w urządzenia diagnostyczne badające m.in. siłę mięśni sportowców. Jedno z takich urządzeń trafiło właśnie do Polski. Testowaliśmy je razem z byłą mistrzynią świata w skoku o tyczce Anną Rogowską.
To było jedno z najlepszych dotychczasowych spotkań na mistrzostwach Europy. Chorwacja prowadziła już z Czechami 2:0, ale nasi południowi sąsiedzi wykazali się niezwykłą ambicją walką do końca. Najpierw strzelili bramkę kontaktową, a w doliczonym czasie gry doprowadzili do wyrównania z rzutu karnego. Nie obyło się bez kontrowersji. Pod koniec spotkania mecz zakłóciło skandaliczne zachowanie chorwackich kibiców, którzy postanowili rzucić na boisko kilkanaście rac. Sędzia przerwał
#CRO midfielder @ivanrakitic is the @carlsberg Man of the Match ????#EURO2016 pic.twitter.com/inBn1JQrdk — UEFA EURO 2016 (@UEFAEURO) 17 czerwca 2016
Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomogli i wszystkim, którzy nas słuchali. To już koniec wyprawy Pętlą Żuławską, nasze ekipy damska i męska nie zawiodły i przepłynęły zakładany wcześniej dystans. Udało się niemal wszystko i niemal wszystko w tym czasie przeżyliśmy. Ulewa, śluzy, utknięcie na mieliźnie, fale Zalewu Wiślanego, nowoczesne porty i dużo, dużo więcej to bilans naszej małej przygody. Kolejną taką wyprawę
Wieża Eiffla, Luwr, Pola Elizejskie: w dzień meczu z Niemcami my, Polacy, byliśmy wszędzie. Pod Łukiem Triumfalnym również. – Jak zwycięstwo, to przecież tylko świętowane pod Łukiem! – powiedziała żartując moja siostra. Przeczucia przed pierwszym gwizdkiem można było mieć różne i moje faktycznie były mieszane. Jak się później okazało, zdenerwowanie znowu zupełnie niepotrzebne.
© 2024 - Radio Gdańsk