Goniszewski: „Jeśli kontrola 500 plus będzie oznaczała większą liczbę urzędników, to bardzo zły znak”

– Ja tylko przypomnę, że prawdopodobnie jednym z powodów, dla których Platforma Obywatelska przegrała wybory, było niespełnienie deklaracji, że zmniejszy się liczba urzędników. Jeśli teraz będzie coraz więcej urzędników, choćby mających skontrolować 500 plus, to będzie źle znaczyło dla obecnego rządu. Te pieniądze mogą wpłynąć na polepszenie koniunktury. Z tej perspektywy nie jest ważne, czy zostanie kupiony jakiś kurs, czy trampolina dla dzieci –

Kakowska-Mehring: „Nie podoba mi się podział na osoby korzystające z opieki socjalnej i bogatsze”

Słowa samorządowców nie do końca spodobały się przedstawicielom rządu. Jak informuje Gazetaprawna.pl, wiceminister rodziny Bartosz Marczuk uważa, że nie ma sensu zbyt rygorystyczna kontrola rodzin korzystających z programu 500 plus. – Zakładam, że osoby, które nie są objęte opieką socjalną, nie będą tych środków marnotrawić, a jeśli już, to będzie to zjawisko marginalne. Żyjemy w kraju normalnych ludzi i nie uważam, by urzędnik miał decydować, w jaki sposób

Kiełbasiński o kontroli 500 plus: „To skrajnie niezręczne. Tym mogłaby zajmować się szkoła”

Program 500 plus pójdzie do kontroli. Urzędnicy mają sprawdzić na co rodzice pobierający 500 złotych na dziecko wydają pieniądze. W Gdańsku słychać zapowiedzi kontroli u rodzin wcześniej objętych opieką socjalną, jak i u tych lepiej usytuowanych. Jak chcą dowiedzieć się o złym wykorzystaniu pieniędzy? Wystarczy donos od „życzliwego sąsiada”. To będzie stanowiło podstawę do kontroli – informuje Dziennik Gazeta Prawna. – To skrajnie

Parking w Jastarni już pełny, dzieci szykują się do zbierania autografów

To już ostatnie chwile reprezentacji Polski na zgrupowaniu w Juracie. 22 piłkarzy za niespełna godzinę zacznie ostatni trening na boisku w Jastarni. Na miejscu są nasi reporterzy: Włodek Machnikowski i Wojtek Luściński. Parking, który powstał tu specjalnie dla kadry, jest już wypełniony. Są pierwsi fani, którzy grają w klubie w Jastarni. – Chcemy zdobyć autografy Błaszczykowskiego, Milika i Fabiańskiego – mówią naszym reporterom dzieci. – Ja gram

„Marcin P. ma bujną wyobraźnię. Żeby wygrać, jest w stanie opowiadać najdziwniejsze rzeczy”

Marcin P. chce wziąć udział w komisji śledczej nt. Amber Gold. – Prawdopodobnie jest jestem tutaj jedyną osobą, która z nim rozmawiała. To pierwszej wody krętacz i cwaniak. Na jego miejscu też chciałbym stanąć przed komisją i opowiadać baśnie – mówi Roman Daszczyński. – Dla niego to furtka, w której mógłby zabłysnąć jako ofiara rządów PO – uważa Krzysztof Piekarski. – To człowiek, który dla dobicia

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj