SŁUCHAJ ON-LINE

Potężny korek na końcówce alei Armii Krajowej w Gdańsku. Pan Sebastian pisze, że auta zatrzymują się jeszcze przed węzłem Karczemki. Od tego miejsca zaczyna się zator ciągnący się przez całe Kokoszki i ulicę Kartuską, a wszystko rozluźnia się dopiero za skrzyżowaniem z ulicą Nowatorów.

Krajowa szóstka korkuje się w Wejherowie z obu stron skrzyżowania z ulicą 12 Marca. W obu przypadkach sznurki samochodów mają po 600-700 metrów długości, da się więc je pokonać w pięć minut. Gorzej jest na wspomnianej 12 Marca, tu stać trzeba od krzyżówki z ulicą Cichą. W Redzie spokojnie, w Rumi w zasadzie też, choć na chwilę przytrzyma nas przejazd pomiędzy granicą z Gdynią a rondem przy Castoramie.

Samochód dachował na wiadukcie nad obwodnicą w ciągu ulicy Spacerowej. Pan Marcin mówi, że wszystko wydarzyło się dosłownie parę chwil temu. Wyglądało to groźnie, choć chyba nikomu nic się nie stało. Wszystko jednak stanęło w obu kierunkach i mogą być spore problemy zarówno z przejazdem przez wiadukt, jak i ze zjazdem z obwodnicy na Osową.

Już prawie od węzła Ofiar Grudnia stoi ulica Janka Wiśniewskiego w Gdyni. Na estakadzie Kwiatkowskiego też cały czas nieciekawie. W stronę Obłuża korek jest od Morskiej do Pułkownika Dąbka, w kierunku obwodnicy też na chwilę zwolnimy przed początkiem odcinka leśnego. Bez zmian na Hutniczej – żółwie tempo obowiązuje od estakady do Puckiej. Na Morskiej też mamy już korek, choć niewielki – tylko wzdłuż kampusu Akademii

W Kartuzach kierowcy jadący do centrum od Gdańska staną już na 700 metrów przed Węglową. Podobna sytuacja na ulicy 3 Maja od strony Grzybna. W Kościerzynie całkiem znośnie – na Wojska Polskiego co prawda jest ciasno, ale sytuacja nie odbiega tu od normy.