Francuz mieszkający w Polsce: Uchodźcy we Francji nie byli dotąd traktowani jak potencjalni terroryści
– To, że atak miał miejsce w kawiarniach i na koncercie miało wywołać skutek w postaci strachu i lęku. Na początku Francuzi będą się bali, ale później wrócą do normalnego życia. My po prostu nie możemy się bać – tak w Radiu Gdańsk tłumaczył Nicolas Rougier, Francuz mieszkający na Pomorzu.











