Ewa Lieder w trakcie debaty. Fot. Radio Gdańsk/Maria Anuszkiewicz
Ewa Lieder z .Nowoczesnej popiera działania prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. – Gdańsk bardzo dobrze przygotowuje się na uchodźców. Ukraińcy bardzo ciężko u nas pracują. Gdańsk zajmuje się każdym aspektem na powitanie uchodźców. Zdecydowanie trzeba pomagać. Głównym pytaniem jest, jak pomóc tym, którzy już tu są, i tym, którzy dopiero tu przyjadą.
Karol Rabenda z partii KORWIN zaznacza, że nie znamy dokładnej liczby uchodźców, którzy trafią do Polski. – Wszyscy mówimy, że to tylko 7 tysięcy, ale do końca roku możemy się spodziewać w Europie miliona uchodźców. Problem jest taki, że to Niemcy ponoszą odpowiedzialność i teraz przerzucają ją na inne kraje. Na tym się nie skończy. Zaraz rozpocznie się proces łączenia rodzin i będą kolejne fale uchodźców.
W kwestii łączenia rodzin uchodźców wypowiada się również Jarosław Sellin z PiS. – Nie wiemy do czego Ewa Kopacz się zadeklarowała. Przecież każdy uchodźca ma prawo do łączenia rodzin. Tylko, czy będziemy mogli sami podjąć decyzję, czy ktoś będzie ją podejmował za nas.