Szczuka: 500 złotych na dziecko to obśmiewany pomysł

– Beata Szydło mówiła o pokorze. I ona jest pokorna według panów. Trzeba mieć dużo pokory, żeby nie okazać nawet cienia złości, gdy jest się wysyłanym do kupienia salcesonu. Robienie z siebie służebnicy, to też jakieś wyjście.

– 500 złotych na dziecko jest obśmiewane. Po pierwsze nie jest jasne czy ktokolwiek to w ogóle dostanie, po drugie czy to będzie przyznawane co miesiąc. Prawdopodobnie do tego nie dojdzie, nie ma co się czarować.

– Jeśli chodzi o obecność kobiet na rynku pracy, 500 złotych na dziecko, to zły, mało rozwojowy pomysł. Ale rozumiem, że ludzie, którzy mają za mało pieniędzy bardzo chcą je dostać.

– Gospodarka i finanse nie przestroją się nagle w stronę państwa opiekuńczego. Zmiana ma nastąpić w tzw. nadbudowie – kulturze, stosunkach międzynarodowych i edukacji. Nie jestem ekonomistką, ale czytam gazety i rozumiem, że w sferze gospodarczej nie zmieni się zbyt wiele.

– PiS na pewno położy nacisk na „ochronę” dzieci przed nowoczesną edukacją. Tak jak było to z wojną z gender, będą chcieli zająć ludzi, by ci zapomnieli o tym, że mieli dostać konkretne pieniądze.

– Lewica w Polsce przetrwa poza Sejmem.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj