– Z telewizji słyszymy, że ZUS jest bardzo zadłużony i nie wiadomo czy dostaniemy emerytury. Młodzi, którzy to słyszą, nie wierzą w systemy emerytalne i nie zwracają uwagi na to, co będzie na starość – mówi Canowiecki.
– Póki co mamy w naszym kraju powszechny system ubezpieczenia i to nie jest tak, że ktoś chce lub nie. Ja mam umowę o pracę. Chciałbym móc samodzielnie zainwestować własne pieniądze, ale nie mogę – kończy Piotr Duda.