– Mnie ten film trochę wymęczył. Wiele jest tych scen walk, a ja jestem trochę za wrażliwa i podskakuje na fotelu kinowym. Wydaje mi się, że to obraz jest trochę zbyt długi jak na taki „sapany” film – mówiła Katarzyna Włodkowska.
– Mnie ten film trochę wymęczył. Wiele jest tych scen walk, a ja jestem trochę za wrażliwa i podskakuje na fotelu kinowym. Wydaje mi się, że to obraz jest trochę zbyt długi jak na taki „sapany” film – mówiła Katarzyna Włodkowska.