– To prawda, że jest wielka poprawa. Nie tylko jeśli chodzi o stan czystości wód, ale także pewnych standardów. Choćby to, że pojawił się monitoring – mówi burmistrz Jastarni, jednak zaznacza, że nie jest perfekcyjnie. – Nie oszukujmy się, zdarza się zamknąć plaże. Chętniej bym o tym nie mówił, ale tak się po prostu dzieje – dodaje.