Radny PiS: W planach budowy drogi Zielonej nie ma miejsca na niedociągnięcia

Gościem pierwszej poniedziałkowej Rozmowy Kontrolowanej o 8:15 jest Łukasz Hamadyk, radny Gdańska z Prawa i Sprawiedliwości. Wywiad prowadzi Agnieszka Michajłow.

– Raz mi się udało przejechać mostem pod Martwą Wisłą, ciekawe doznanie. Myślę, że projekt był tak oczekiwany i znany w innych częściach Europy, że musiał się pojawić. Poprawiło się i nie ma korków, ale nie samym tunelem człowiek żyje.

– Trzeba mówić o budowie drogi Zielonej. Dzięki mojemu głosowi w ogóle rozmawiamy o tym. Wszystkie karty na stół. Zaprezentowano wizualizacje, niektórzy się czepiali i słusznie, bo w tutaj nie ma miejsca na niedociągnięcia. To drażliwy tema i wszystko musi być od początku do końca jasne.

– Nie ma się co martwić o tunele, które tak straszyły mieszkańców. Trzeba dobrze i uczciwie to mieszkańcom przedstawić. Problemem jest to, że cała inwestycja jest jednością. Znamy stanowisko biskupa, który popiera tę inwestycję.

Nie wszyscy radni PiS poparli projekt. – Były kwestie dyscypliny partyjnej, gdyby jej nie było, nie byłbym teraz języczkiem uwag, Myślę, że nie byłoby dyskusji i byliby za, bo wielu z nich jest tam mieszkańcami. Projekt jest potrzebny i kiedy za parę lat będą nas korki przygniatały, to się okaże że to był dobry pomysł.

Warto byłoby to dofinansować, bo wiem, że za parę lat będą problemy i te osoby i ich dzieci będą wdzięczne za to

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj