Kandydat PiS na prezydenta Sopotu Piotr Meler: „Nie we wszystkim jesteśmy na 'nie’. Nie jesteśmy jak totalna opozycja”

– Sopot się zatrzymał w rozwoju. Ma wielkie szanse, jest fantastycznym miastem, a nie ma energii rozwojowej – mówił Gość Dnia Radia Gdańsk Piotr Meler, sopocki radny PiS i kandydat na prezydenta Sopotu.
Piotr Meler przedstawił niedawno program dla miasta o nazwie „Sopot Plus”. Jego zdaniem trzeba stawiać na pomoc i opiekę społeczną, szczególnie dla seniorów. – Chciałbym żeby w Urzędzie utworzono jednostkę dedykowaną wyłącznie seniorom. Żeby zawsze mogli zadzwonić czy poprosić o wsparcie. Rozmawiam ze starszymi ludźmi, MOPR nie jest wystarczający – mówił sopocki radny.

 
Kandydat na prezydenta Sopotu chce także większego wsparcia dla młodzieży. Piotr Meler chciałby by każda szkoła miała psychologa. – W każdej szkole nie ma psychologa. Szkoły są finansowane przez miasto. Takie osoby byłyby przez nas opłacane – mówił Piotr Meler.

Piotr Meler odniósł się również do terenu, który miał być przeznaczony pod budowę miejskiej porodówki, a który trafił w prywatne ręce. – Miasto cały czas uważa to rozwiązanie za najlepsze. To zadziało się z Centrum Haffnera, z dworcem. Ja rozumiem, że to jest metoda by uciec od dużych kosztów, w sytuacji, w której prezydent doprowadził do wydatkowania ogromnych środków na inwestycje, które nie są dochodowe i nie ożywiły gospodarczo Sopotu.

 
Piotr Meler jest zgodny z prezydentem Jackiem Karnowski w kwestii kortów tenisowych. Obaj uważają, że powinny należeć do miasta. – Zdecydowanie powiedzieliśmy jako radni PiS, że zrobimy wszystko by te korty zostały w rękach mieszkańców.  W tym zakresie wspieramy prezydenta Karnowskiego. Nie jesteśmy we wszystkim na „nie”. Mówimy, że wiele rzeczy w Sopocie jest zaniedbanych, ale jeśli w czymś trzeba wesprzeć to wspieramy. Nie jesteśmy jak totalna opozycja – mówił radny.

Posłuchaj audycji Gość Dnia Radia Gdańsk:

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj