W sztabie Marcina Horały wciąż wyczekiwanie na pierwsze, szczątkowe wyniki wyborów prezydenckich w Gdyni. Z danych z zaledwie kilku komisji wynika, że kandydat Zjednoczonej Prawicy otrzymał 25 procent głosów. Wojciech Szczurek natomiast 57.
– Na razie nie można na podstawie tego wyciągać jakichkolwiek wniosków – zaznacza Marcin Horała. – W chwili, kiedy rozmawiamy, to tak naprawdę tego nie wiemy. Jest bardzo duża frekwencja w Gdyni. Głosują osoby, które nigdy nie głosowały i to jest wielka niewiadoma, jaka będzie ich decyzja. Sondaże były obiecujące i, niewątpliwie, bez względu na wynik ostateczny, widać, że w Gdyni dokonał się pewien przełom, nie ma już takiej totalnej dominacji, piłka jest jeszcze w grze, pewnie za kilka godzin będziemy już wiedzieć coś więcej i w zasadzie tyle w tym momencie możemy powiedzieć, poczekajmy jeszcze kilka godzin na te wyniki z Gdyni – dodaje.