Polscy samorządowcy spotkali się w Sali BHP, gdzie żegnają zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza. P.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz informuje, że niedługo przed śmiercią Paweł Adamowicz napisał list do innych samorządowców, w którym zamierzał ich zaprosić na obchody w czerwcu.
– Spotykamy się, by pożegnać Pawła Adamowicza. Dziękuję, że jesteście. Chciałam podzielić się przesłaniem, które zostawił Paweł Adamowicz – mówi. – Wiem, że dużo uwagi poświęcał 30 rocznicy wyborów czerwcowych. Chciał, by odnowić ideę 4 czerwca jako symbolu wolnej Polski. Chciał nadać tym obchodom duży rozmach. Każdy i każda z was może się pod tym podpisać. Podkreślał, że kiedy władze państwowe ignorują tak ważną rocznicę, odpowiedzialność za jej upamiętnienie spada na nas – samorządowców. Poświęcił wiele czasu na dyskusje, by powstał list, który miał do was wysłać. Jego ostateczna wersja została napisana w piątek 11 stycznia, niedługo przed jego śmiercią – tłumaczy Aleksandra Dulkiewicz.
Fot. Radio Gdańsk/Jacek Klejment
Aleksandra Dulkiewicz odczytuje list. Paweł Adamowicz zapraszał do Gdańska innych samorządowców na uroczyste obchody rocznicy wyborów czerwcowych, które miałyby się odbyć 4 czerwca w Europejskim Centrum Solidarności. W liście informował, że planuje konferencje, cykl debat obywatelskich, wystawy plenerowe, manifestację z przedstawicielami świata samorządowego i obywatelskiego. Paweł Adamowicz wyraził również nadzieję, że w obchodach wezmą udział Donald Tusk oraz Lech Wałęsa.