Po godz. 22 do studia wyborczego Radia Gdańsk dołączyli komentatorzy: Jacek Rybicki z magazynu „Solidarność” i Maciej Wośko, redaktor naczelny „Gazety Bankowej”.
– Wyniki są zgodne z sondażami, nie ma w tym nic zaskakującego. Pierwsza tura to klęska dwóch kandydatów: Roberta Biedronia i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Ten drugi jeszcze półtora miesiąca temu mógł liczyć na drugą turę i kompletne przewartościowanie sceny politycznej. Roztrwonił to, popierając przesunięcie terminu wyborów – ocenił Jacek Rybicki.
– Rafał Trzaskowski powiedział wprost: „gdyby nie bunt samorządowców i Senatu, dawno byłoby po wyborach”. Przesunięcie wyborów majowych było cyniczną grą części sceny politycznej, przede wszystkim Platformy Obywatelskiej, po to, żeby zmienić kandydata. Stąd obecność marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego na konferencji tuż za Rafałem Trzaskowskim – zaznaczył. – Gdyby Małgorzata Kidawa-Błońska miała szansę na wygranie wyborów w maju, a rządzący PiS we wszelki możliwy sposób próbowałby przesunąć ich termin, rozhisteryzowując opinię publiczną, krzyk o łamaniu podstawowych zasad demokracji i deptaniu konstytucji słychać by było na obu biegunach – komentował.