Nowy właściciel Lechii Gdańsk jest już znany. Właścicielem Wrocławskiego Centrum Finansowego, czyli większościowego akcjonariusza Lechii została spółka W&C Vermögensgesellschaft AG, której głównym akcjonariuszem jest grupa ETL. Jej właścicielem jest Franz Josef Wernze. Nazwisko Franza Josefa Wernze było wymienianie w kontekście kupna Lechii wielokrotnie. Przypuszczenia okazały się trafne i Niemiec za pośrednictwem oficjalnej strony klubowej wydał oświadczenie o następującej treści:
Spółka WCF sp. z o.o. została w tym tygodniu przejęta przez spółkę prawa szwajcarskiego typu Private Equity „W&C Vermögensgesellschaft AG”. Obecnie spółka „W&C Vermögensgesellschaft AG” prowadzi rozmowy z kolejnymi potencjalnymi inwestorami. Rozmowy te są prowadzone przez grupę ETL oraz zarząd „W&C Vermögensgesellschaft AG” w osobie Pana Benno Wismer. Grupa ETL pozostaje w chwili obecnej głównym akcjonariuszem spółki „W&C Vermögensgesellschaft AG”. Jednakże ustalono, że fundusz Thomasa von Heessen przejmie w przyszłości udział mniejszościowy w „W&C Vermögensgesellschaft AG”.
Właściciel grupy ETL – Pan Franz Jozef Wernze potwierdza, iż rozmowy z potencjalnymi inwestorami są bliskie zakończenia.
– Obecnie uzgadniane są ostatnie szczegóły umów. Dla grupy ETL najważniejsze jest, aby Lechia Gdańsk miała szerokie zaplecze finansowe, które zapewni stabilność i długoterminową wypłacalność spółki – podkreśla Pan Franz Jozef Wernze. – W dłuższej perspektywie czasu zmierzamy do tego, aby spółka osiągnęła cel w postaci zajęcia stałego miejsca w pierwszej piątce T-Mobile Ekstraklasy. Na taką bowiem pozycję zasługują kibice, sympatycy oraz sponsorzy Lechii Gdańsk. Jednakże, aby to osiągnąć musimy zabezpieczyć stosowne środki finansowe.
Oczywiście, obecnie również prowadzimy intensywne prace nad poprawą rozwoju sportowego Lechii i pozostajemy w stałym, niezwykle częstym kontakcie z członkiem zarządu, wykonującym również obowiązki dyrektora sportowego Andrzejem Juskowiakiem. Jesteśmy przekonani, iż drużyna oraz trener zdołają wskoczyć do pierwszej ósemki T-Mobile Ekstraklasy, a także wywalczą kwalifikację do półfinału Pucharu Polski. Na drużynie oraz trenerze spoczywa odpowiedzialność wobec wszystkich zaangażowanych osób, aby cel ten osiągnąć.
Za zaangażowanie kibiców i wsparcie drużyny w ostatnich meczach, mimo jej nienajlepszej postawy, chciałbym szczególnie podziękować.