Polska lepsza od Czech. Biało-czerowni z awansem do najlepszej ósemki Mistrzostw Europy

Młodzi szczypiorniści reprezentacji Polski zwyciężyli w ostatnim meczu grupowym na Mistrzostwach Europy do lat 18, Czechy 27:20. Podopieczni Rafała Kuptela tym samym awansowali do najlepszej ósemki turnieju rozgrywanego w Gdańsku i Gdyni i zapewnili sobie miejsce w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata. Polska by awansować z grupy musiała zwyciężyć ostatni mecz z Czechami. Plany mogła pokrzyżować Białoruś, która mierzyła się z niepokonanymi dotychczas Niemcami. Mistrzowie Europy nie pozostawili jednak złudzeń Białorusi i Polsce potrzebne było jedynie zwycięstwo, by awansować do następnej fazy rozgrywek.

Czesi przystąpili do meczu bardzo zmotywowani. Mimo iż pierwsze dwa mecze przegrali cały czas pozostawali z szansami na awans. Aby tak się stało musieli wygrać z Polską różnicą pięciu bramek. Pierwsze fragmenty spotkania wskazywały iż kibice zgromadzeni w gdyńskiej hali zobaczą bardzo interesujące widowisko. Czesi wykorzystywali proste błędy Polaków i pod koniec pierwszej połowy wyszli na trzy bramkowe prowadzenie. Biało-czerwoni szybko odrobili straty i schodzili na przerwę z prowadzeniem 12:11. W Polskich szeregach w końcu zaczęły funkcjonować skrzydła, gdzie nie podzielnie panował Maciej Skibiński. Swoje „trzy grosze” dorzucił także Maciej Majdziński, który niekiedy mijał obrońców jak tyczki, wychodząc na czystą pozycję rzutową.

Druga połowa toczyła się głownie pod dyktando Polski. Podopieczni Rafała Kuptela systematycznie powiększali swoją przewagę i ostatecznie wygrali spotkanie 27:20. Trener polskiej reprezentacji po zakończonym spotkaniu przyznał, że obecna gra, to nie szczyt możliwości jego piłkarzy. – Był to dla nas ciężki mecz, również psychicznie. Nie jestem jednak do końca zadowolony z gry, potrafimy grać dużo lepiej, ale póki co nie możemy jakoś znaleźć swojego rytmu, ciągle czekam aż to zaskoczy i zaczniemy grać tak, jak potrafimy. Cieszę się ze zwycięstwa, dziękuję za nie chłopakom oraz za to, że grali do samego końca. Mamy awans do pierwszej ósemki i Mistrzostw Świata, ale nie chcemy na tym skończyć, będziemy chcieli wywalczyć jak najlepsze miejsce.

Następne spotkanie Polska reprezentacja rozegra we wtorek. Przeciwnikiem biało-czerwonych będzie Francja.

wl
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj