Były już trener Arki Gdynia Dariusz Dźwigała nie miał czasu pożegnać się z kibicami żółto-niebieskich. Szkoleniowiec, który prowadził gdynian w zaledwie dziewięciu spotkaniach, postanowił o swoim pobycie w Gdyni napisać kilka słów na jednym z portali społecznościowych.
Dźwigała za pośrednictwem Facebooka podziękował kibicom i zawodnikom za ich wsparcie. – Wsparcie kibiców i wsparcie zawodników jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem, cenną zapłatą za pracę i serce jakie włożyłem. Niestety, nie udało mi się osiągnąć sukcesu z Arką, która na sukces na pewno zasługuje. Będę trzymał kciuki z całych sił, czytamy we wpisie byłego szkoleniowca.

Dźwigała w dziewięciu spotkaniach wygrał z Arką zaledwie jeden mecz, cztery razy przegrywając i cztery razy remisując. To fatalny bilans przyznał trener. – Niestety, 7 punktów w 9 kolejkach nie wystarczy żeby zachować posadę trenera. Szkoda, bo było wszystko: piękne miasto, wspaniali kibice, zaangażowanie drużyny, doskonała atmosfera. Niestety zabrakło wyników. Nie tak to miało wyglądać. Jednak jako trener nie czuje się przegrany, podsumowuje Dźwigała.

Najpoważniejszym kandydatem do objęcia schedy po byłym trenerze jest Radosław Mroczkowski.