Afera w polskiej siatkówce. Prezes PZPS zatrzymany przez CBA

Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej zatrzymany. CBA od czwartku kontrolowało dokumenty przetargowe związane z organizacją MŚ. Oprócz Mirosława Przedpełskiego zatrzymano także szefa firmy ochroniarskiej zabezpieczającej turniej.
CBA nie potwierdziło  faktu zatrzymania Przedpełskiego. Tu źródłem informacji jest TVN 24. RMF na listę zatrzymanych wprowadził szefa katowickiej firmy ochroniarskiej FOSA. Katowice są miejscem nieprzypadkowym. Tam wczoraj prezes Przedpełski na spotkaniu z władzami miasta miał pochwalić się mistrzowskim Pucharem oraz przedstawić wizje kolejnych sukcesów związanych z organizację ME w 2017 roku. Prezes związku na spotkanie nie dotarł, nie podając uzasadnienia, czym wywołał pierwszy skandal. Ale to była tylko przystawka do dania głównego, którym okazało się zatrzymanie przez CBA. Jak dowiedzieliśmy się, oczywiście nieoficjalnie, powodem były nie pierwsze efekty analizy dokumentów  w biurze związku – tylko „kontrolowanym wręczeniem korzyści majątkowej” . Z perspektywy prezesa oczywiście nie wręczeniem , tylko przyjęciem. Mirosław Przedpełski na spotkanie nie dotarł, bo jego wolność uległa drastycznemu i radykalnemu ograniczeniu. Podczas zatrzymania miał zostać przedstawiony zarzut korupcji.

Rozmiar nieczystych zagrań może być dla prezesa PZPS dyskwalifikujący. Już wcześniej zarzucano mu nepotyzm ( np.firma syna posiada wyłączność na wytwarzanie identyfikatorów ) oraz  horrendalne koszty organizacji imprez ( według naszych informacji Liga Światowa w Polsce w ciągu 10 lat podrożała 10-krotnie i nie przynosi żadnych zysków). Związek był na celowniku CBA już przed dwoma laty, ale wówczas sprawę umorzono. Dziś sytuacja jawi się jako znacznie bardziej klarowna. 

Obszerniej i głębiej temat potraktujemy jutro po 17 w Radio Gdańsk Z boisk i stadionów. Naszym gościem będzie były prezes PZPS – Janusz Biesiada

mach

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj