O umocnienie się na pozycji lidera grupy D i przewagę psychiczną powalczą w piątek we Frankfurcie nad Menem piłkarze reprezentacji Polski. O 20.45 podopieczni Adama Nawałki zagrają z Niemcami. Biało-czerwoni nawet w przypadku zwycięstwa nad Niemcami nie zagwarantują sobie miejsca w przyszłorocznych Mistrzostwach Europy we Francji. Polacy mają tylko jeden punkt przewagi nad naszymi zachodnimi sąsiadami. Trener Adam Nawałka podkreśla jednak, że sytuacja w grupie jest dla Polski komfortowa. – Oczywiście w dalszym ciągu potrzebujemy punktów jeżeli chodzi o perspektywę awansu do finałów Euro 2016. Będziemy starali się o jak najlepszy wynik w meczu z Niemcami i o jak najlepszą zdobycz punktową, mówił na konferencji prasowej selekcjoner reprezentacji Polski.
Trener Nawałka zdaje sobie sprawę, jak Niemcy rozpoczną to spotkanie. – Wiemy, że Niemcy będą chcieli przejąć inicjatywę w środku pola i będą starali się atakować. My musimy być przygotowani na szczelną obronę. Potrzebna jest także wzajemna asekuracja w poszczególnych formacjach. Podstawowym celem jest przechodzenie do szybkiego ataku ponieważ robimy to coraz lepiej. Nie będziemy ograniczać się tylko do obrony. Poprzez dokładne rozegranie będziemy starali się prowadzić naszą grę, podsumował Nawałka.
W historii spotkań obu zespołów dwunastokrotnie lepsi okazywali się Niemcy, sześć razy padał remis i raz wygrała reprezentacja Polski.